Smaki Kujaw i Pomorza - Sezon 4 odcinek 35:
To był piątek, 4 lutego 2022 roku. Tego dnia kryminalni wkroczyli do mieszkania Łukasza B. na Bydgoskim Przedmieściu. Mieli podejrzenia, że mogą tam natrafić na narkotyki. Trop okazał się słuszny – w mieszkaniu 28-latka znaleźli je w naprawdę dużej ilości. To był kolejny już cios w narkotykowe podziemie Torunia.
Co dokładnie policja znalazła w mieszkaniu Łukasza B.?
W mieszkaniu odkryto cały narkotykowy magazyn. Pierwsze ustalenia policji nieco różnią się od precyzyjniejszych wyliczeń, które potem poczyniła prokuratura i sąd. Podajmy zatem ostateczne wyliczenia przytoczone w wyroku.
Samej amfetaminy było 908 gramów, marihuany - 225 gramów, mieszkanki siarczanu amfetaminy i kofeiny - ponad 900 gramów, żywicy konopi - 82 gramy, a kokainy - 14 gramów. Łącznie to zatem ponad 2 kilogramy substancji odurzających.
Oprócz tego w mieszkaniu Łukasza B. policjanci odkryli dwie wagi elektroniczne, dużą ilość woreczków strunowych nazywanych "dilerówkami" oraz kilka tysięcy złotych w gotówce. Kryminalni nie mieli wątpliwości co do tego, że mężczyzna nie tylko magazynował narkotyki, ale jednocześnie przygotowywał je do wprowadzenia do obrotu.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód zatrzymany Łukasz B. został decyzją sądu tymczasowo aresztowany. Na wolność wyszedł 26 września br. w trakcie trwania już jego procesu przed Sądem Rejonowym w Toruniu.
Warto przeczytać
- Kiedy warto przejść na emeryturę? Tego nie wiedziałeś! Praktyczne porady
- Urlop okolicznościowy. Jak z niego skorzystać? Takie wynagrodzenie za niego otrzymamy
- Umowa o pracę 2023. Ważne zmiany w przepisach od nowego roku. Co nowego od stycznia?
- Agencja Mienia Wojskowego sprzedaje sprzęt i akcesoria. Co można tanio kupić?
Sąd: winny. Kara? Dwa lata i 3 miesiące bezwzględnego więzienia
28-latek z Bydgoskiego Przedmieścia oskarżony został przez prokuraturę nie tylko o posiadanie narkotyków w tzw. znacznej ilości (pozwalającej na odurzenie dużej liczby osób), ale także przygotowywanie ich do obrotu. Zarzuty te potwierdziły się w procesie i za winnego tych właśnie czynów uznano Łukasza B.
Kara? Sędzia Marcin Czarciński wymierzył następującą: 2 lata i 3 miesiące bezwzględnego więzienia i 2000 zł nawiązki na rzecz organizacji pożytku publicznego. Poza tym mężczyznę obarczono kosztami sądowymi. Na poczet kary pozbawienia wolności zaliczono mu czas tymczasowego aresztowania.
- W przekonaniu sądu wymierzona kara stanowić będzie dla oskarżonego dostateczną dolegliwość, odpowiadającą stopniowi zawinienia i wpłynie na przyszłe postępowanie, uświadamiając mu nieuchronność represji w reakcji na naruszanie porządku prawnego. Zdaniem sądu również w poczuciu społecznym wymierzona kara będzie odebrana jako słuszna i sprawiedliwa - podsumował uzasadniając wyrok sędzia Marcin Czarciński.
Warto przeczytać
Jak orzeczenie przejęli oskarżyciele? - Wyrok uznaliśmy za słuszny - mówi prokurator rejonowy Marcin Licznerski.
Wyrok dla Łukasza B. wraz z uzasadnieniem 19 grudnia br. opublikowany został w Portalu Orzeczeń Sądowych i oznaczony jako nieprawomocny.
WAŻNE. Z uzasadnienia wyroku:
- "W realiach niniejszej sprawy należy uznać, iż posiadane przez oskarżonego narkotyki wystarczały do jednorazowego odurzenia kilkuset osób. Wykorzystywanie wag elektronicznych do ważenia substancji narkotycznych czy duża liczba woreczków foliowych niewątpliwie świadczy natomiast o tym, że oskarżony czynił przygotowania do wprowadzenia ww. środków do obrotu" - zaznaczył sędzia Marcin Czarciński.
Polecamy nasze grupy na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?