Zobacz wideo: Kleszcze wciąż aktywne. Jak się przed nimi chronić?
Winny zabójstwa w zamiarze ewentualnym - orzekł w poniedziałek sąd wobec Wiesława K. Uznał, że to on 17 lutego 2022 roku w altanie ogrodu działkowego przy ul. Rudackiej w Toruniu zabił 64-letnią panią Małgorzatę. Kobieta była konkubiną jego ojca. Cała trójka przed zbrodnią wspólnie uczestniczyła w alkoholowej libacji.
Sąd skazał Wiesława k. na 11 lat i 10 miesięcy, zobowiązując też do odbycia terapii dla uzależnionych od alkoholu. W ustnych motywach uzasadnieniach wyroku sędzia Grzegorz Waloch zaznaczył, że nie było to zwykłe pobicie, ale znęcanie się. Kobieta była przez sprawcę bita i kopana. Napastnik skakał też po jej klatce piersiowej. Konała w mękach przez kilka godzin: przynajmniej od godz. 10.00 do 13.30.
Już dziś wiadomo, że ten wyrok sprawy absolutnie nie kończy. O pisemne uzasadnienie wyroku, poprzedzające apelacje, wystąpią obie strony procesu, czyli oskarżyciel i obrona. Dlaczego?
Polecamy
Prokuratura żądała dla sprawcy 18 lat bezwzględnego więzienia
Jeśli kara będzie niższa od żądanej przez nas, będziemy apelować - te słowa z ust prokurator Joanny Kordzińskiej dziennikarze usłyszeli w poniedziałek w sądzie jeszcze przed ogłoszeniem wyroku.
Prokuratura Rejonowa Toruń-Wschód żądała dla oskarżonego kary 18 lat więzienia. Orzeczonych lat 11 i 10 miesięcy zatem jej nie satysfakcjonuje. A zaznaczmy tutaj, że za zabójstwo grożą kary: od 8 do 15 lat, 25 lat i dożywotniego pozbawienia wolności.
Poza tym prokuratura nie musi być zadowolona ze zmiany kwalifikacji prawnej czynu. "Kosmetycznej" - jak to określił sędzia Grzegorz Waloch - ale jednak: z zabójstwa dokonanego z zamiarem bezpośrednim na dokonane z zamiarem ewentualnym.
Polecamy
Obrońca: "Nie przesłuchano nawet sąsiadów z działek". Czy przy zabójstwie nie są to rzeczy podstawowe?
Zdecydowanie większy sprzeciw wyrok budzi u obrońcy oskarżonego - adwokata Dariusza Czajkowskiego (został mu przyznany z urzędu). Ten w mowie końcowej domagał się całkowitego uniewinnienia swojego klienta.
- Wystąpię o pisemne uzasadnienie wyroku. Waham się tylko jeszcze, czy pod kątem składania apelacji z wnioskiem o uniewinnienie Wiesława k., czy też w ogóle uchylenie toruńskiego wyroku i przeprowadzenia ponownego procesu. Koniecznym wydaje mi się uzupełnienie materiału dowodowego. Już na etapie śledztwa wnioskowałem o przesłuchanie sąsiadów z działek, mieszkających tam całorocznie. Przeprowadzenia takiego dowodu najpierw odmówiła mi prokuratura, a następnie Sąd Okręgowy. A wydawałoby się, że przy zabójstwie to podstawowe czynności - mówi adwokat Dariusz Czajkowski.
Wiesław K. i jego adwokat nie potrafili podać nazwisk sąsiadów z działek. -Ale oskarżony sporządził plan sytuacyjny. Wskazał, gdzie kto na działce mieszka i mógł coś widzieć, słyszeć. Oczekiwaliśmy, że dzielnicowy dotrze do tych osób. Tak się nie stało - ciągnie adwokat.
Kolejnym odrzuconym przez sąd wnioskiem obrońcy był ten o przebadanie Wiesława k. wariografem. Na takie badanie pełną zgodę wyrażał też oskarżony. Sąd jednak takiej potrzeby nie widział.
- Podobnie stało się z moim wnioskiem o przesłuchanie biegłych z dziedziny genetyki. Na ciele zmarłej i w altanie odkryto bowiem szereg śladów DNA. Nie tylko mojego klienta, ale i jego ojca oraz kolejnych osób. Poza tym, śladów DNA oskarżonego nie było pod paznokciami ofiary. Co ciekawe, o to samo wnioskowała w prokuratura. Sąd ten wniosek jednak również oddalił - przypomina obrońca.
Jak widać, wszystko wskazuje na to, że sprawa brutalnego zabójstwa Małgorzaty na Rudaku jeszcze długo może być przedmiotem postepowań sądowych. Spodziewanymi odwołaniami od ogłoszonego 11 września wyroku zajmować się będzie Sąd Apelacyjny w Gdańsku.
A jak wyrok przyjął sam oskarżony? Przed jego ogłoszeniem wyrażał gotowość i chęć wysłuchania jego ogłoszenia na sali sądowej. Tak się jednak nie stało. dlaczego? Powodów nie znamy. W poniedziałek sąd połączył się w ramach widekonferencji z zakładem karnym i w ten sposób Wiesław K. uczestniczył zdalnie w rozprawie. Obecnie przebywa w areszcie w Toruniu.
- Możliwość bezpośredniego spotkania z moim klientem będę miał 18 września. Wtedy poznam jego stanowisko - mówi adwokat Czajkowski.
Do sprawy będziemy wracali.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?