To była godzina 1.45 w nocy. 27-letni kobieta i jej 33-letni towarzysz porwali krzesła z ogródka przy ul. Różanej. Podobnie jak w Łebie, inicjatorką akcji była niewiasta, co wyraźnie widać na monitoringu.
- Najpierw ona chwyciła krzesło, potem on. Szli z nimi w kierunku placu Rapackiego. Nasz patrol zatrzymał ich na wysokości fontanny - relacjonuje Mirosław Bartulewicz, komendant Straży Miejskiej w Toruniu.
Kradzież mebli na starówce
Gagatków przekazano w ręce policji, a meble wróciły do ogródka. Nie są one może jakieś cenne, ani piękne, ale jednak od kompletu...
- Nie zamierzamy przytwierdzać teraz stołów i krzeseł do podłoża. Wierzymy, że więcej się taka akcja nie powtórzy. - mówią sprzedawczynie z piekarni „Bartkowscy”.
Komendant Bartulewicz nie ma wątpliwości, że toruńską parę zainspirowała historia z Łeby. W sieci film z monitoringu bił rekordy popularności. A to dlatego, że restauratorzy ośmieszyli złodziei, dopisując do nagrania „romantyczną” historię.
Warto przeczytać: Ukradł damską odzież i ukrył się w piecu
- Miejmy nadzieję, że nie mamy do czynienia z głupią modą - dodaje komendant SM. - Zaznaczmy, że skradzione rzeczy każdemu mogą przysporzyć problemów, a wszystko zależy od wartości mienia. Jeżeli jest wyższa niż 460 zł, za kradzież grozi nawet do 5 lat więzienia.
Sprzęty w ogródkach muszą być dobrze mocowane. Wczoraj, tuż przed 12.00, wiatr przewrócił duży parasol wraz z płytą chodnikową w „Grande Coffe” przy Rynku Staromiejskim 12. Spadł m.in. na małe dzieci. Szczęśliwie, skończyło się na strachu, płaczu i skaleczonym palcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?