Toruń: Rewolucja w komunikacji miejskiej! Podróż z jednym biletem wszystkimi liniami

O problemach komunikacyjnych mieszkańców lewobrzeżnego Torunia pisaliśmy niedawno.

- Połączeń jest tak mało, że łatwiej jest jeździć samochodem. W sytuacji, kiedy w czasie dojazdu trzeba się dwa lub trzy razy przesiadać, koszty przejazdu samochodem i autobusem są porównywalne - wyliczała w rozmowie z „Nowościami” jedna z Czytelniczek. - W przypadku matki z dzieckiem dwie lub trzy przesiadki kosztują nawet 30 złotych, a to cena wyższa niż za jazdę samochodem. Ludzie są zmuszeni do korzystania z prywatnego transportu. Ten problem można by w prosty sposób rozwiązać. Wprowadzając bilety przesiadkowe-czasowe.

Prośby mieszkańców zostały wysłuchane i projekt uchwały w tej sprawie pojawi się 21 lipca, w czasie najbliższej sesji Rady Miasta.

Szykuje się prawdziwa rewolucja w komunikacji. Zmiany zakładają m.in. zastąpienie biletów jednorazowych biletami jednoprzejazdowymi, które będą kosztować - jak obecnie - 2,80 zł, ale będą uprawniały do przejazdu wszystkimi liniami przez 30 minut. Do MZK zostaną wprowadzone również bilety czasowe: 60 i 80 minut po odpowiednio 4 i 5 złotych.

Ponadto zostaną zniesione podwójne opłaty za przejazdy na trasach miejsko-podmiejskich i nocnymi liniami autobusowymi.

Dotychczasowe bilety jednodniowe zamiast do końca dnia będą obowiązywać przez 24 godziny.

Przy okazji o złotówkę potanieją bilety miesięczne na 1 linię autobusową miejsko-podmiejską i o 2,40 groszy bilet miesięczny na wszystkie linie dzienne.

Według szacunków urzędników, zmiana taryf spowoduje spadek wpływów ze sprzedaży biletów w granicach 300 tys. zł w skali roku.

- To jest bardzo dobry projekt. Długo na to czekaliśmy - przyznaje Czytelniczka, która poruszyła tę sprawę. - Bilety czasowe nie rozwiążą wszystkich problemów komunikacyjnych mieszkańców Stawek, Podgórza, Rudaka i Czerniewic, ale będzie to dla nas dużym ułatwieniem.