Miasto magiczne... Rany, cóż to za oklepane określenie! Mało jest jednak miejsc na Ziemi, do których pasowałoby ono bardziej. Niektórzy mówią, że Francuzi zbudowali sobie replikę Chełmna i nazwali ją Carcassonne. O ile jednak francuska perła gotyku jest w znacznej mierze rekonstrukcją, gotyckie mury Chełmna dobrze pamiętają czasy Krzyżaków, którzy rozpoczęli budowę miasta, aby ulokować w nim stolicę swojego państwa.
Wielki Mistrz ostatecznie wybrał Malbork. Jego stojący nad Nogatem zamek jest największy na kontynencie. A Chełmno? Prawo chełmińskie z 1233 roku jest uważane za jeden z kamieni milowych w rozwoju Europy. Słynna Akademia Chełmińska została założona raptem 22 lata po Akademii Krakowskiej, z którą zresztą później chełmińska uczelnia była związana. Chełmińska fara, jedna z sześciu gotyckich świątyń miasta, stała się pierwowzorem katedry w Królewcu, fasada podominikańskiego kościoła Piotra i Pawła wygląda natomiast jak front archikatedry w Warszawie, a raczej to główna świątynia stolicy przypomina kościół z Chełmna, ponieważ na nim wzorowali się Jan Zachwatowicz oraz Maria i Kazimierz Piechotkowie podczas powojennej odbudowy katedry.
W ten sposób wyliczać można długo. Aby stracić dla Chełmna głowę i serce (w jednym i drugim przypadku pomocne mogą się okazać przechowywane w chełmińskiej farze fragmenty czaszki świętego Walentego), nie trzeba być jednak historykiem. Wystarczy popatrzeć na panoramę miasta - zielone wzgórza, zwieńczone koroną ceglanych murów obronnych, czerwonymi dachami domów i sięgającymi ku niebu strzelistymi wieżami kościołów czy ratusza. To jest widok jedyny w swoim rodzaju! Albo i nie, bo z każdego miejsca ta panorama wygląda inaczej, różnie też prezentuje się o wschodzie i zachodzie słońca, o porach roku nie wspominając. Tak czy inaczej, równie niezwykłego miejsca można szukać ze świecą. Chełmno powinno być więc oblężone przez turystów, jednak na co dzień rzadko kto tam zagląda. Jedna z największych atrakcji naszego regionu jest jednocześnie atrakcją najbardziej niedocenioną.
Obejrzyj także:
Stolica ziemi chełmińskiej jest na ogół pogrążona w letargu, ale niczym kwiat paproci latem na krótko zakwita. Emanuje energią i zapałem, błyszczy pomysłowością mieszkańców. Kwiat paproci kwitnie w czerwcu, Chełmno zaś rozkwita w sierpniu, bo wtedy odbywa się tu 9 Hills Festival.
- Nazwa festiwalu nawiązuje do dziewięciu wzgórz, na których położone jest miasto - mówi Klaudia Peplińska, rzeczniczka festiwalu. - Scala wydarzenia z dziedziny teatru, filmu, muzyki, fotografii, historii, fantastyki, streetartu i tańca - wszystkie wpisane w przestrzeń i architekturę Chełmna.
Tegoroczna edycja rozpocznie się w piątek. O godzinie 17 zagra 9 Hills Symphony Orchestra, natomiast godzinę później otworzą się bramy czasu. Co? Autor pozwolił sobie na kolejny górnolotny zwrot? Nic z tych rzeczy, bo w takim mieście rzeczywiście można podróżować w czasie. Szczególnie jeśli zajrzy się na któreś z podwórek. Przy ul. Rycerskiej 3 na przykład od kilkudziesięciu lat działa zakład fotograficzny, jego właściciel szykuje wyprawę do lat międzywojennych. Na gości będą czekały stroje z epoki, wizażystka i aparaty fotograficzne.
- Głównym motywem tej edycji festiwalu jest muzyka, zapraszamy na wystawę zdjęć, które niedawno zrobiłem w kościele Piotra i Pawła. Bohaterami sesji byli ludzie grający na instrumentach - mówi gospodarz fotograficznego podwórka, Sławomir Sawina.
Kwiatu paproci warto będzie poszukać na podwórku przy ul. Grudziądzkiej 25. Jest ono bardzo zielone, z okazji festiwalu mieszkańcy zamienią je w zaczarowany ogród.
Za bramą domu przy Grudziądzkiej 29 na gości będzie czekała aranżacja kosmiczna, na podwórku przy Grudziądzkiej 32 będzie się można zrelaksować. Przy Rynku 5 swoje obrazy zaprezentują seniorzy, natomiast na podwórku przy Rybackiej 3 wystąpią aktorzy A3Teatru.
Bramy podwórek będą otwarte w piątek od godz. 18 do 22, w sobotę od godz. 17 do 21 i w niedzielę w godz. 16 - 20. Atrakcji festiwalu będzie jednak znacznie więcej. Pod ratuszem ulokuje się plenerowe kino letnie. W wieży ciśnień pojawią się Twarze Miasta, czyli wystawa wielkoformatowych zdjęć archiwalnych mieszkańców Chełmna. Powstanie również Szklarnia Zmysłów (projekt prezentujący techniki poznawania świata) i odżyje ulica Browarna.
- Będzie to próba odtworzenia chełmińskich tradycji browarniczych z możliwością skosztowania trunku, przygotowanego na podstawie dawnej receptury - dodaje Klaudia Peplińska.
Niezwykła przygoda jest w zasięgu ręki. Aby ją przeżyć, wystarczy w ten weekend przyjechać do Chełmna.
Warto wiedzieć
Pierwsze skrzypce w tej edycji będzie grała muzyka - prezentowana o różnych porach, w różnych przestrzeniach miasta. Wystąpią: Adam Bałdycha & Helge Lien Trio, Michał Jacaszek, 9 Hills Symphony Orchestra, Lena Romul, Kinga Głyk, Kapela Maliszów, Tomasz Drozdek T.ETNO, Same Suki, Powidok, AKSAMIT i ANE.
Wśród propozycji dla miłośników teatru znajdą się m.in. „Sny Marii Dunin” w wykonaniu Teatru Alelale, „Huljet, huljet” Teatru Figur Kraków, monodram Anny Skubik „Złamane paznokcie. Rzecz do Marlenie Dietrich” oraz propozycje dla najmłodszych - „Baśń o rycerzu bez konia” Teatru Barnaby, show dla dzieci Kazia Sponge w wykonaniu Anny Makowskiej-Kowalczyk i prowadzone przez artystkę warsztaty lalkarskie. Teatralnych wrażeń dostarczą również hiszpański teatr Cia. Estampades, który zaprezentuje spektakl „Enfila S.A.”, Antagon theaterAKTion z Frankfurtu z granym po raz pierwszy w Polsce spektaklem „Package” oraz A3Teatr z widowiskiem „Słońce na wschodzie, na zachodzie Księżyc. Sen o nocy letniej” - jego aktorzy będą przewodniczyć nocnej paradzie lampionów, w której uczestnicy festiwalu przejdą ulicami miasta w sobotę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?