Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest praca w toruńskiej gastronomii. Chętnych brak

Małgorzata Oberlan
Kultowy bar mleczny przy ul. Szczytnej usilnie szuka bufetowej lub bufetowego
Kultowy bar mleczny przy ul. Szczytnej usilnie szuka bufetowej lub bufetowego Grzegorz Olkowski
- Restaurację „Toruń Główny” planujemy otworzyć w kwietniu. Musimy skompletować całą załogę. Oferujemy więcej niż płacę minimalną, ale o solidnych kandydatów bardzo trudno - nie kryje Wiktoria Wiśniewska, menadżer lokalu. Nie ona jedna ma problemy.

Takiego wysypu ofert pracy w gastronomii nie było w Toruniu dawno. Szukają i małe lokale, i czterogwiazdkowe hotele. Niskie bezrobocie w mieście (6,3 procent) sprawia, że o personel niełatwo. Tymczasem restauracje szykują się do sezonu komunijno-weselnego, a mała gastronomia - do sprzedaży zewnętrznej. Są też lokale, które w ogóle dopiero startują na rynku. Tak, jak „Toruń Główny”.

Na dworcu od zera

- Zapewniam, że oferujemy więcej, niż najniższą pensję krajową. Niestety, kandydatów do pracy jak na lekarstwo. Czasy, kiedy ustawiali się w kolejkach do pracodawcy już minęły - nie kryje Wiktoria Wiśniewska, menadżer nowej restauracji na Dworcu Głównym w Toruniu.

Zobacz także: Linia tramwajowa na Rubinkowo zawieszona

Lokal ma ruszyć od kwietnia. Poszukuje w zasadzie całej ekipy: od pomocy kuchennej, przez pizzermena po szefa kuchni. Restauracja będzie wydawać „na szybko” śniadania i dania obiadowe. Pracować zamierza od godz. 8.00 do 22.00.

- Chcemy postawić na dania polskie, ale i lubiane przez wszystkich przysmaki kuchni włoskiej, jak pizza czy pasty. Szef kuchni będzie mieć u nas wolną rękę w kształtowaniu menu - dodaje menadżerka.

„Małgośka” ma problem

Kultowy bar mleczny przy ul. Szczytnej usilnie szuka bufetowej lub bufetowego. - Nie jest dla nas ważny wiek, ani płeć takiego pracownika. Oczekujemy jednak, że będzie to osoba po pierwsze zainteresowana pracą. Po drugie - z doświadczeniem - mówią w ‚Małgośce”.

Spółdzielnia „Społem”, która prowadzi bar, próbuje skorzystać z usług Urzędu Pracy w Toruniu. Niestety, jak twierdzi, przysyłane z pośredniaka osoby albo nie mają doświadczenia, albo nie chcą legalnie pracować. Bo nie załapią się na 500 plus albo inny zasiłek, bo mają komornika na karku „za alimenty”...

Nie wychodząc z domu, można zajrzeć na ulice Torunia! Oto obrazy z kamery online (live), które śledzą życie w mieście. ZAPRASZAMY NA WYCIECZKĘ PO MIEŚCIE. OBEJRZYJCIE >>>>>> [b]Zobacz także: ]Toruń na starych fotografiach. To warto zobaczyć!

Kamery na Toruń. Widok z kamer na Toruń [na żywo, online]

Bufetowa w „Małgośce” może liczyć na pensję zasadniczą, premię od obrotu i nagrody. Pracodawca zapewnia, że zarobi powyżej minimalnej krajowej, czyli ponad 2 tys. zł brutto.

„Romantyczny” ponawia

Od kilku miesięcy regularnie ogłoszenia o pracy zamieszcza też „Pałac Romantyczny” w Turznie k. Torunia. To czterogwiazdkowy hotel, szczycący się też dobrą kuchnią. Teraz szuka kelnera lub kelnerki.

- Przed nami sezon komunijno-weselny, a do tego rozbudowujemy się. Dlatego wciąż szukamy nowych pracowników - tłumaczy Lidia Predenkiewicz.

2050 zł brutto plus premia - tyle oferuje kelnerce czterogwiazdkowy hotel. Oczekuje wykształcenia średniego i książeczki sanepidowskiej. Pożądana jest też dobra znajomość jęz. angielskiego. Za dojazdy do pracy hotel nie płaci. Nie kryje, że chętniej zatrudni kogoś z okolic Kowalewa Pomorskiego niż z Torunia, żeby na dojazdy nie narzekał.

Dodajmy, że w Toruniu kelnerek poszukuje wiele lokali. Np. „Widelec”, „Kwadrans Cafe” czy „Metropolis”.

Za jakie pieniądze?

Hotel „Heban” nadal potrzebuje kucharza śniadaniowego. Ktoś taki będzie pracował od godz. 6.00 do 14.00 i odpowiadał za przygotowanie śniadań i obiadów.

- Takiemu kucharzowi oferujemy wynagrodzenie w przedziale 2-2,7 tys. zł brutto. Proces rekrutacji, w trakcie którego jeszcze jesteśmy wskazuje, że za takie pieniądze można znaleźć pracownika - mówi Marzena Dobies z „Hebanu”.

Zobacz także: Fryderyki 2017. Tomasz Organek z trzema nominacjami

Dodajmy, że ten trzygwiazdkowy hotel na starówce nie ma wielkich oczekiwań. Jak wynika z ogłoszenia na stronie PUP w Toruniu, wystarczy, że kucharz będzie miał zawodowe wykształcenie, książeczkę sanepidowską i pół roku stażu.

Ratunku! Efekt 500 plus

Anonimowym chce pozostać na lamach właściciel pewnej pizzerii na starówce (z tzw. okienkiem). Szuka pracownika, który ogranie mu zapiekanki i pizzę. Nie kryje, że przez pierwszy rok nie zapłaci więcej, niż 2 tys. zl brutto.

- Zatrudniam 6 osób. Dwie z nich, młode kobiety, właśnie mi „odpadły”, bo będą rodzić. Czuję się wykorzystany jako pracodawca, bo przyjmując je kilka miesięcy temu do pracy pytałem, jakie mają plany życiowe. O dzieciach nie wspominały. A teraz pewnie wolą zasiłek „500 plus” niż pracę - narzeka przedsiębiorca.

NowosciTorun

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska