Po naszej publikacji „Kit na prąd” biuro miejskiego rzecznika konsumentów odwiedziło kolejnych 60 torunian. Wielu nieświadomie kupując prąd zgodziło się na dziwne ubezpieczenie zdrowotne.
34 albo 84 zł - tyle wynosi miesięczna składka ubezpieczenia „Energia na zdrowie”. Niewiele o nim wiadomo. Z dokumentów wynika, że uprawniać ma ono m.in. do 10-procentowego rabatu na zakup leków w niewymienionej z nazwy sieci aptek. Najgorsze jednak jest to, że wiele osób, podpisując z konsultantami Energetycznego Centrum umowę na dostawę prądu, nawet nie zdaje sobie sprawy, że jednocześnie zgadza się tak ubezpieczyć.<!** reklama>
- Odkryłem to już po wyjściu konsultanta z mojego domu - mówi pan Janusz z Rubinkowa.
Pielgrzymki po radę
Takich jak on są już w Toruniu setki. Tylko po naszej publikacji do Biura Miejskiego Rzecznika Konsumentów zwróciło się kolejnych 60 osób. Niestety, z samego ubezpieczenia zrezygnować nie mogą. Można w terminie do 10 dni wypowiedzieć całą umowę (prąd plus zdrowie), nie ponosząc żadnych konsekwencji finansowych. Ale, uwaga! Koniecznie zrobić to trzeba listownie.
Karol Posachowicz, specjalista we wspomnianym biurze, zwraca też uwagę na jeszcze jedną możliwość rozwiązania współpracy ze spółką.
- Centrum zobowiązane jest informować każdorazowo o zmianie swojego cennika. W takim przypadku odbiorcy prądu przysługuje prawo rozwiązania umowy z miesięcznym wypowiedzeniem, o czym znów powinien powiadomić sprzedawcę listem poleconym - mówi Posachowicz. - Aktualne komunikaty o zmianie cen i stawek opłat publikowane są na stronie www.energetycznecentrum.pl. Informacji można szukać przez infolinię pod numerem 0-801-450-550.
Jeśli po zmianie cennika konsument nie wypowie umowy, będą go obowiązywać nowe stawki.
Pod lupą UOKiK
Torunianie zmagają się z problemem, które przerobiły już inne miasta - Wrocław, Lublin, Częstochowa i inne.
- Wpłynęły do nas liczne skargi na praktyki spółki Energetyczne Centrum w Radomiu. Kierowali je rzecznicy konsumentów, przedsiębiorcy, Urząd Regulacji Energetyki oraz sami konsumenci - mówi Ernest Makowski z Biura Prasowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające, w ramach którego badamy treść i sposób zawierania umów przez tę spółkę z konsumentami.
Postępowanie na razie toczy się „w sprawie”. Jeśli UOKiK stwierdzi podejrzenie łamania przepisów, postawi zarzuty i rozpocznie tzw. postępowanie właściwe. Na co skarżyli się mieszkańcy innych miast? Podobnie jak torunianie na „wciskanie” im tajemniczego ubezpieczenia zdrowotnego, niemożność zrezygnowania z niego przy zachowaniu umowy na dostawę energii, na nierzetelne przedstawianie warunków przez domokrążnych sprzedawców.
Uważaj na to, co jest w tej umowie!
- Sprzedając prąd Energetyczne Centrum stara się jednocześnie sprzedać Ci ubezpieczenie zdrowotne i/lub ubezpieczenie domu.
- EC surowo karze za spóźnienie się z rachunkami. Ponagla sms-ami (3 zł), telefonami (10 zł), monitami (15 zł) i nie tylko.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?