Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieuczciwe firmy naciągają toruńskich seniorów

Justyna Wojciechowska-Narloch
Starsi ludzie naciągani są m.in. na zakup sprzętu Rehabilitacyjnego, który ma mieć lecznicze działanie
Starsi ludzie naciągani są m.in. na zakup sprzętu Rehabilitacyjnego, który ma mieć lecznicze działanie Tomasz Czachorowski/zdjęcie ilustracyjne
Nieuczciwe firmy znów naciągają toruńskich seniorów. Tym razem wręczają im m.in. złote karty VIP. Podczas tak zwanych prezentacji oferują sprzęt agd, za który klienci nie muszą płacić. To tylko pozory.

Sprzedawcy, którzy próbują wcisnąć klientom cudotwórcze kołdry, materace i garnki opanowali techniki manipulacji do perfekcji. Co więcej, wciąż doskonalą swe metody. Przekonała się o tym starsza pani z Bydgoskiego Przedmieścia, która otrzymała zaproszenie na pokaz organizowany przez naciągaczy. Wraz z nim dostała bony, które miały być zachętą do uczestnictwa w tym spotkaniu.

- Obiecywali przyrządy do masażu dla każdego uczestnika i drobny sprzęt gospodarstwa domowego. Dałam się omamić miłej pani, która do mnie dzwoniła i poprosiłam o przysłanie zaproszenia pocztą - opowiada pani Aniela, 79-letnia mieszkanka ul. Mickiewicza. - Na samym spotkaniu okazało się, że liczba prezentów była ograniczona, a dla mnie zostały tylko kolorowe rękawiczki, do tego o wiele za duże. Byłam bardzo rozczarowana i niestety, nie ukrywałam tego.

Zobacz także: Podwyżka OC. Kierowcy pójdą z torbami?

Pokaz, na który w jednym z toruńskich hoteli trafiła pani Aniela, dotyczył prozdrowotnych urządzeń masujących oraz materacy. Sprzedawcy zachwalali, że dzięki nim można pozbyć się reumatyzmu, żylaków, alergii, choroby nerek, żołądka, krążenia, serca, itd. A to dlatego, że materac podtrzymuje podczas snu kręgosłup, od którego odchodzą wszystkie nerwy.

W pewnym momencie do naszej Czytelniczki podeszła jedna z pań prowadzących pokaz. Zaoferowała jej atrakcyjnie wyglądający czajnik i złotą kartę VIP. Czajnik miał być za darmo, a karta miała uprawniać do otrzymywania prezentów na kolejnych prezentacjach.

Okazało się, że Czytelniczka podpisała zobowiązanie do uczestnictwa we wszystkich następnych prezentacjach. Co więcej - musi na każdą z nich przyprowadzać co najmniej dwie inne osoby. W przeciwnym razie zapłaci 500 zł.

O opinię w tej sprawie zapytaliśmy Bożenę Sawicką, miejskiego rzecznika konsumentów. Jej rada jest taka, aby z prezentacji nie korzystać.

- Nie wierzmy w to, że ktoś daje nam coś za darmo. Składając swój podpis pod jakimkolwiek dokumentem podejmujemy się pewnego zobowiązania - mówi Bożena Sawicka. - W tym przypadku podpis starszej pani złożony pod umową stał się po prostu formą zapłaty za rzekomy prezent, który dostała.

Polecamy:

SP nr 1, klasa 1ABłażej Bury, Dawid Bury, Julia Choińska, Tristan Gołaszewski,  Nikola Jankiewicz, Dorian Kanarek, Jakub Kempiński, Natalia Kosidowska, Sylwester Koziołek,  Klaudia Kubiak, Oskar Lewicki,  Joanna Makiła,  Nicola Mandzińska, Monika Matyjasik, Igor Niespodziński, Rafał Pilarski, Karol Podorski, Igor Szczygielski,  Helena Urzędowska, Olga Więckowska, Martyna Wiśniewska, Michał Wiśniewski, Marcel WojciechowskiWychowawca: Violetta JankowskaGłosuj wysyłając SMS o treści  NOW.DZ.1 pod  numer  7148 (koszt to 1,23 zł  z  VAT)Polecamy: Prosty i szybki sposób na domowe pierniki!

Oto zdjęcia pierwszaków z Torunia!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska