- Zawód lekarza zawsze mi się podobał, ponieważ w domu podchodziliśmy z szacunkiem do pracy medyków lub nauczycieli. Także choroby pojawiające się w rodzinie wpłynęły na fakt, że wybrałam szkołę pielęgniarską - mówi Elżbieta Surdykowska, jedna z kandydatek w kategorii Pielęgniarka i Położna.
Szkoła w Brodnicy
Elżbieta Surdykowska jest pielęgniarką od 38 lat. W 1979 roku ukończyła szkołę pielęgniarską w Brodnicy, potem studia o tym samym profilu we Włocławku. Następnie pracowała przez wiele lat w toruńskim szpitalu na Bielanach na oddziale neurologii.
Zobacz także: ZŁOTY STETOSKOP 2017 | Ostatnie dni głosowania!
- Jednak kiedy moje własne dzieci zaczęły dorastać, praca zmianowa przestała mi odpowiadać i musiałam poszukać czegoś innego i tak trafiłam do Przychodni Osiedlowej na Rubinkowie. Z pielęgniarki neurologicznej stałam się pielęgniarką pediatryczną - dodaje.
Kwalifikacje i szczepionki
W zawodzie pielęgniarki liczy się stałe podnoszenie wiedzy i umiejętności.
- Uczestniczę w różnego rodzaju kursach, szkoleniach specjalizacyjnych i w konferencjach w całym kraju - podkreśla Elżbieta Surdykowska, która podkreśla, że na przykład teraz stara się także edukować młode mamy w kwestii szczepień.
Zobacz także: ZŁOTY STETOSKOP [INFORMACJE]
- Rozwiewam ich wątpliwości za każdym razem. Trzeba mieć indywidualne podejście do rodzica. Poświęcam często swój czas, ponieważ dobro dziecka jest dla mnie najwyższym priorytetem - dodaje Elżbieta Surdykowska.
Genealogia rodziny
Oprócz podróży i ogrodnictwa największą pasją Elżbiety Surdykowskiej jest genealogia.
- Mam w tym spore sukcesy. Udokumentowałam drzewo genealogiczne swojej rodziny do XIV wieku - podkreśla. - Jeżdżę po archiwach i kompletuję wszystkie dokumenty. Najstarszy z nich pochodzi z 1368 roku - mówi kobieta.
Ostry dyżur zadecydował
Maria Cichulska nominowana w naszym plebiscycie w kategorii Lekarz Pediatra nie myślała od razu o medycynie. Na początku kształciła się w szkole muzycznej w klasie skrzypiec.
Zobacz także: Święto Miasta Torunia [PROGRAM]
- Tak naprawdę dopiero pod koniec szkoły podstawowej zaczęłam myśleć o medycynie. Wówczas obejrzałam też kilka odcinków filmu „Ostry dyżur” i wtedy pomyślałam, że mogłabym zostać lekarzem - mówi .
Maria Cichulska skończyła studia medyczne w Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy. Następnie zdobywała doświadczenie na oddziale klinicznym pediatrii i nefrologii w Szpitalu Dziecięcym w Toruniu. Aktualnie pracuję w przychodni dziecięcej przy ulicy Fałata.
- Mój staż w tym zawodzie jest jeszcze krótki. Tym bardziej cieszy mnie takie wyróżnienie przyznane ze strony pacjentów - podkreśla.
Muzyka nadal istotna
Pasja muzyczna i gra na skrzypcach są ciągle ważne w życiu tej lekarki.
- Znalazłam się składzie Orkiestrze Symfonicznej Lekarzy, która dwa razy w roku gra koncerty w kraju - mówi.
Dodajmy, że partnerem organizowanego przez redakcję „Nowości” plebiscytu Złoty Stetoskop jest grupa Stiegelmeyer.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?