Pomysły Gowina a UMK

Jak Uniwersytet Mikołaja Kopernika ocenia pomysł ministra szkolnictwa wyższego dotyczący tzw. konstytucji dla nauki, która ma zastąpić cztery inne ustawy do tej pory regulujące pracę uczelni?
Sam pomysł, by jednym kompleksowym aktem prawnym zastąpić cztery inne funkcjonujące do tej pory, a tym samym uprościć prawne podstawy funkcjonowania uczelni, jest z całą pewnością wartościowy. Na wsparcie środowiska zasługuje także idea przyświecająca zmianom - dążenie do podniesienia poziomu nauki i szkolnictwa wyższego w Polsce.

Projekt konstytucji dla nauki wzbudza nie tylko wątpliwości, ale kontrowersje. Czy może Pan wymienić jakieś szczegóły, które zwróciły Pana uwagę?
Trudno w tej chwili mówić o szczegółach ustawy, która jest w fazie projektu. Wątpliwości budzić może zbyt małe dofinansowanie uczelni, które zdobędą status uniwersytetów badawczych. Proponowane 10 procent całościowej dotacji może być niewystarczającą zachętą do podjęcia przez uczelnie starań zmierzających do istotnej zmiany profilu działalności - z naukowo-dydaktycznego na stricte badawczy.

A jakie rozwiązania z tego projektu są interesujące, warte uwagi?
Z całą pewnością ciekawe są rozwiązania dotyczące kształcenia doktorów. Ważne jest zapewnienie wszystkim doktorantom stypendiów, przy jednoczesnym wzroście wymagań dotyczących ich osiągnięć naukowych. Na uwagę zasługuje także uzależnienie uprawnień uczelni do nadawania stopni naukowych od uzyskanej przez nie kategorii naukowej. Te rozwiązania mogą się przyczynić do podniesienia jakości polskiej nauki.

Polecamy: J. Gowin przedstawił "konstytucję dla nauki"

NowosciTorun