Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł PiS Krzysztof Czabański zawiadamia prokuraturę o zniesławieniu go przez polityków PO. Chodzi o tak zwany "konwój wstydu"

wap
Poseł PiS Krzysztof Czabański przed Prokuraturą Okręgową w Toruniu
Poseł PiS Krzysztof Czabański przed Prokuraturą Okręgową w Toruniu Jacek Smarz
Krzysztof Czabański złożył w toruńskiej Prokuraturze Okręgowej zawiadomienie o zniesławieniu go przez polityków Platformy Obywatelskiej. Chodzi o tak zwany „konwój wstydu”.

To akcja billboardowa zorganizowaną przez Platformę Obywatelską. Głównym jej elementem były plakaty, na których prezentowano kwoty pieniędzy, jakie otrzymali niektórzy politycy oraz ministrowie od premier Beaty Szydło. Bilboard z jego zdjęciem i napisem „Krzysztof Czabański wziął 72 tysiące” pojawił się między innymi w Bydgoszczy.

- W czasie, gdy w 2016 roku byłem wiceministrem kultury i dziedzictwa narodowego otrzymałem tylko 6000 złotych brutto nagrody – mówił po złożeniu zawiadomienia w prokuraturze obecny poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz przewodniczący Rady Mediów Narodowych.

Zobacz też:

Krzysztof Czabański nie potrafił też odpowiedzieć na pytania dziennikarzy, skąd więc na billboardach wzięła się kwota 72 tysięcy złotych?

- O to trzeba spytać organizatorów akcji, czyli polityków PO – podpowiadał dziennikarzom.

- Nigdy nie mówiłem, że te 72 tysiące złotych to nagroda – powiedział nam Krzysztof Brejza z PO. - To pieniądze, które poseł Czabański otrzymał za zasiadanie w marionetkowej Radzie Mediów Narodowych. Jeżeli będzie on nadal zarzucał mi ordynarne kłamstwo - jak to zrobił kilkanaście dni temu w mediach społecznościowych - to moi prawnicy złożą przeciwko niemu pozew w trybie cywilnym.

Zobacz także:

Na razie jednak to Krzysztof Czabański złożył w toruńskiej Prokuraturze Okręgowej zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zniesławienia przez polityków PO. Nie wskazuje konkretnie których.

- To powinna ustalić prokuratura – mówił Czabański. - Ale na konferencji dotyczącej akcji w Bydgoszczy, a więc i mojej osoby wypowiadał się poseł Brejza. Uważam, że zostałem wtedy poniżony w oczach opinii publicznej i narażony na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania funkcji posła.

Poseł Czabański powiedział również, że kiedy prokuratura ustali, kto powinien za to odpowiadać i jaki może mieć postawiony zarzut, złoży w sądzie pozew, w którym będzie domagał się również finansowego zadośćuczynienia.
- Chciałbym, aby winni wpłacili właśnie owe 72 tysiące złotych na konto schroniska dla zwierząt w Toruniu - powiedział.

Zobacz także:

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska