[break]
Okręgowy Inspektorat Pracy w Bydgoszczy właśnie podsumował 2015 rok, bez grudnia: 171 zgłoszonych wypadków, w 45 śmiertelnych. W zeszłym roku tych ostatnich było 29. Strach pomyśleć, jak wyglądać będzie ten bilans na koniec grudnia.
A już poprzedni miesiąc był tragiczny. 3 listopada śmierć spotkała mężczyznę pracującego na budowie w Toruniu. Zatrudniony był w firmie budowlanej z Łysomic. Podczas wymiany świetlików dachowych na przebudowywanej hali magazynowej spadł z ok. 9 metrów na betonową posadzkę.
PRZECZYTAJ:Dramatyczny wzrost liczby śmiertelnych wypadków w pracy
W nocy z 5 na 6 listopada do tragedii doszło w zakładzie przetwórstwa spożywczego w Ciechocinie (powiat golubsko-dobrzyński). Mężczyzna zranił się nożem w wewnętrzną część uda. Zmarł w wyniku wykrwawienia. Nie żyje też pracownik toruńskiej firmy ochroniarskiej, wykonujący swe obowiązki w jednej z firm w Grudziądzu.
- Poszkodowany chciał zamknąć bramę wjazdową na teren zakładu. Silny podmuch wiatru spowodował niekontrolowane przesunięcie się skrzydła wrót, którymi mężczyzna został uderzony - podaje PIP. Po mężczyznę wieczorem do pracy przyjechał krewny. Nazajutrz rodzina zgłosiła zgon.
Co szczególnie tragiczne, wśród ofiar wypadków bardzo wiele jest osób młodych, niedoświadczonych, często słabo przeszkolonych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?