I pułk, i miasto są godni tego zaszczytu [Album Rodzinny]

W lipcu tego roku uchwałą Rady Miasta Torunia jednej z ulic w lewobrzeżnej części miasta nadano imię 63. Pułku Piechoty, nazywanego też „Toruńskim”.

Ze wzruszeniem dziękuję redakcji „Nowości”, że ostatnio nagłośniła sprawę nadania jednej z ulic imienia 63. Pułku Piechoty. Chwalebna to idea, zaszczyt ten należy się Toruniowi i Pułkowi. Wiem coś o tym, gdyż jestem córką jednego z Jego dawnych żołnierzy.

Zobacz też:

Dzieciństwo przeżyłam w służbowym, koszarowym mieszkaniu przy ulicy Piastowskiej, z oknami wychodzącymi na wojskowe koszary i plac ćwiczeń. Tutaj pełnił służbę mój Tata, Kazimierz Fijał, od rekruta z początkiem lat dwudziestych, do stopnia starszego sierżanta we wrześniu 1939 r.

Tata brał udział w kampanii wrześniowej, w której 63. Pułk Piechoty z Torunia wsławił się męstwem. Po wyzwoleniu Torunia w 1945 r. mój Tata podjął służbę wojskową i przeszedł szlak bojowy aż za Odrę. Większość żołnierskich lat odbył w służbie sanitarnej.

Od zawsze w naszej rodzinie panował klimat „wojskowy”, szacunek dla żołnierza. O tym też może wiele powiedzieć moje rodzeństwo: siostra Teresa Sabiniewicz i brat Zdzisław Fijał. Wszyscy mieszkamy w Toruniu, a 63. Pułk Piechoty pozostanie w naszych sercach i wspomnieniach na zawsze, jako coś odległego w czasie, ale wciąż nam bardzo bliskiego. Bardzo przyczynił się do tego nasz Tata.

Przeczytaj także: Olek po operacji wraca do domu

Na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, w kościele garnizonowym w Toruniu odbyła się uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej poświęconej 63 Pułkowi Piechoty. Nasz Tata, wraz z innymi żołnierzami z dawnych lat, został zaproszony do pełnienia warty honorowej przy tej tablicy. To było dla niego wielkie wyróżnienie.

WARTO WIEDZIEĆ:

W okresie międzywojennym 63. Pułk Piechoty był prawdziwą wizytówką Torunia. Powszechnie nazywany był „Toruńskim”, a także „Dziećmi Torunia”.

Początki tej wojskowej formacji sięgają jeszcze czasów zaboru, kiedy w 1918 roku zawiązała się Organizacja Wyzwolenia Pomorza. Ochotnicy poszli do Inowrocławiu i tam stworzono toruński Pułk Strzelców.

W latach trzydziestych w każdym roku pułk otrzymywał około 610 rekrutów. Stan osobowy pułku wynosił 56 oficerów oraz 1500 podoficerów i szeregowców.

Toruński Pułk wielokrotnie był też bohaterem naszych albumowych opowieści.

NowosciTorun