Toruńscy radni jednogłośnie: Kodeks Korwina musi zostać w Toruniu!

Obejrzyj: Toruń. Most drogowy w nowej odsłonie

Podczas czwartkowej sesji Konwent Seniorów Rady Miasta zaproponował przyjęcie apelu "w sprawie poselskiego projektu ustawy o przekazaniu na rzecz Węgier kodeksu z dawnej biblioteki króla Węgier Macieja Korwina, znajdującego się w zbiorach Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu".

Napisano w nim: "Rada Miasta Torunia wyraża sprzeciw wobec projektu ustawy zakładającej przymusowe odkupienie ze zbiorów Książnicy Kopernikańskiej Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Toruniu manuskryptu „Epistola de laudibus augustae bibliothecae atque libri quatuor versibus scripti eodem argumento ad serenissimum Mathiam Corvinum Panoniae regem”, zwanego Kodeksem Korwina. Ten bezcenny zabytek kultury od 1594 roku znajduje się w Toruniu, przekazany do zbiorów biblioteki Gimnazjum Akademickiego, pierwszej publicznej biblioteki na ziemiach polskich. Od tego czasu utożsamiany jest z naszym miastem, stając się częścią jego historii i dziedzictwa kulturowego. Jest przedmiotem godnej troski i opieki, które pozwoliły na jego przetrwanie mimo dramatycznych wydarzeń dziejowych. Wprowadzenie w życie projektu ustawy pozbawi nasze miasto, a wraz z nim polską kulturę ważnego świadectwa naszej tożsamości, jednoznacznie wskazującego na przynależność Rzeczypospolitej do kręgu kultury łacińskiej. Dzieła sztuki giną bezpowrotnie w trakcie konfliktów i zawirowań dziejowych, nasz kraj doznał tego w wyjątkowo mocny sposób. Tym bardziej musimy sprzeciwiać się dobrowolnemu pozbyciu się tak wyjątkowej części naszego dziedzictwa. Rada Miasta Torunia apeluje do parlamentarzystów wszystkich opcji politycznych o odrzucenie tego projektu ustawy w całości".

W dyskusji nad apelem zaiskrzyło między radnymi.

- Cieszę się, że Rada Miasta zabierze głos w tej sprawie, wierzę, że jednogłośnie. Projekt ustawy jest zły, nie na miejscu. Wypowiedziało się o tym wiele środowisk. Nam przystoi dopełnić sprawy - stwierdził radny Maciej Krużewski (Koalicja Obywatelska), który dociekał też, czy radni PiS "uzyskali zgodę partyjnych przełożonych na poparcie tego apelu".

- Wszyscy radni klubu PiS funkcjonują według własnego sumienia, żadnych zgód uzyskiwać nie muszą. Prosiłbym o nieinsynuowanie, tylko zajęcie się meritum sprawy - odpowiadał Wojciech Klabun, szef klubu radnych PiS.

Jarosław Beszczyński z klubu radnych prezydenta Michała Zaleskiego wskazywał, że trzeba także opracować plan B. Byłby nim apel do prezydenta RP Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy, w której przewidziano przekazanie kodeksu Węgrom - gdyby została przyjęta przez Sejm.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu

- Nie rozumiem, po co są wplatane do tej dyskusji wątki polityczne - mówi z kolei radny Michał Jakubaszek (PiS). - Albo... rozumiem, chodzi o to by polityczną zadymę wywołać. Marszałek województwa Piotr Całbecki prowadził rozmowy z przedstawicielami rządu w sprawie kodeksu, nie do końca wiemy, jakie wtedy zajął stanowisko. Muszę przyznać, że o manuskrypcie dowiedziałem się dopiero przy okazji tej sprawy, jak wielu mieszkańców Torunia. Szkoda że tak się dzieje w przypadku zabytków nazywanych perłami w koronie. Apeluję więc do pana marszałka, któremu podlega Książnica, by promował i eksponował bezcenne dzieła z jej zbiorów.

- Stanowisko jest jednoznaczne, to marszałek zaproponował przyjęcie deklaracji wyrażającej sprzeciw wobec pomysłu przekazania Kodeksu Węgrom - odpowiadał radny Łukasz Walkusz (KO), będący dyrektorem Departamentu Organizacyjnego w Urzędzie Marszałkowskim. - Dodam, że w fazie projektowania jest rozbudowa Książnicy Kopernikańskiej. Obok obecnej siedziby ma powstać nowy budynek, innowacyjny, ciekawy architektoniczny. W tym miejscu będzie można prezentować cenne dzieła. Zatroskani o ich ekspozycję nie muszą się więc martwić.

Ostatecznie, pod nieobecność jednego radnego, apel poparły 24 osoby zasiadające w Radzie Miasta - nikt nie był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Przypomnijmy, że Kodeks Korwina ma - w myśl projektu ustawy zgłoszonego przez grupę posłów PiS i popieranego przez rząd - zostać przekazany w drodze rewanżu Węgrom za zbroję króla Zygmunta Augusta. Polską otrzymała ją od Węgier w ubiegłym roku. W projekcie przewidziano dla toruńskiej Książnicy Kopernikańskiej rekompensatę za utratę dzieła - 25 milionów złotych.

Sprzeciw wobec tego pomysłu zgłosiło wiele instytucji naukowych i kulturalnych. Powstała też deklaracja poparcia dla pozostawienia Kodeksu w zbiorach toruńskiej biblioteki. Zaproponował ją marszałek województwa, a poparli m.in. prezydent Torunia Michał Zaleski, rektor UMK prof. Andrzej Sokala oraz biskupi toruńscy: Wiesław Śmigiel i Andrzej Suski.

Deklarację może poprzez każdy. Można to zrobić poprzez stronę internetową kodekskorwina.pl. W środę popołudniu deklarację poparło ponad 7 tysięcy osób. Do czwartkowego popołudnia liczba ta urosła do prawie 12 tysięcy.

Deklaracja ma zostać przekazana do Sejmu. Na razie nie wiadomo, kiedy projekt ustawy trafi na jego obrady. Inicjatorzy deklaracji biorą pod uwagę, że może to się stać na najbliższym posiedzeniu Sejmu, zaplanowanym na 23 i 24 lutego.