[break]
Z końcem roku insp. Antoni Stramek złożył tzw. raport o przejście na emeryturę. Ze stanowiskiem pożegna się oficjalnie 16 lutego. Na razie, nikt nie wspomina, kto może zapełnić wakat. Będzie to jedna z pierwszych decyzji nowego komendanta wojewódzkiego.
Niewykluczone, że następcą Antoniego Stramka zostanie... poprzednik.
Wojciech Machelski objął fotel komendanta miejskiego w Toruniu w 2008 roku, mając zaledwie - jak na policyjne standardy - 34 lata.
Jednak w 2012 roku nastąpiła roszada i został przeniesiony do Golubia-Dobrzynia, gdzie zastąpił... Antoniego Stramka. Panowie pracowali już wcześniej wspólnie w latach 1997-2005, gdy Stramek kierował dochodzeniówką w Toruniu, a Machelski był jego podwładnym.
Środowisko komentowało, że przeniesienie Wojciecha Machelskiego na prowincję wynikało rzekomo z braku doświadczenia w kierowaniu dużym garnizonem - choć wcześniej zajmował stanowisko komendanta komisariatu Toruń-Podgórz.
Policjant długo nie zagrzał miejsca w Golubiu-Dobrzyniu - w maju ub.r. zasiadł w fotelu komendanta w Aleksandrowie Kujawskim. Za jego kadencji, kosztem pół miliona złotych w ramach tzw. standaryzacji komend, została wyremontowana zaniedbana jednostka w Ciechocinku.
- Uważam, że czas już najwyższy, żeby skończyć z tymi więzami łączącymi policję z PRL-em - zapowiedział Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych. - Przecież tyle czasu upłynęło od 1989 roku, to już 26 lat, że czas na to, żeby ludzie, którzy nie byli w MO, stanęli na czele policji.
Wojciech Machelski, obecnie 42 lata, spełnia „kryterium ’89”. Służbę zaczynał w 1993 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?