Trwa rozbudowa Szpitala Wojewódzkiego w Toruniu. Kiedy przyjmie pierwszych pacjentów?

W kompleksie szpitalnym na Bielanach pracuje codziennie około 120-osobowa ekipa budowlana. Jak podaje biuro prasowe Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego, z uwagi na epidemię skrócony został czas pracy budowlańców i ograniczono liczbę osób pracujących na poszczególnych odcinkach. Pracownicy mają do dyspozycji środki ochrony osobistej, w tym preparaty dezynfekcyjne.

- Inwestycja w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym jest kontynuowana mimo trudności kadrowych, z jakimi borykają się firmy wykonujące prace. Ich kłopoty wynikają z obostrzeń przeciwepidemicznych i z problemów z dostawami materiałów. Do tego dochodzi absencja części pracowników. Ich nieobecność na jakimś odcinku powoduje, że do swoich zadań nie mogą przystąpić kolejni podwykonawcy - przyznaje Beata Krzemińska, rzeczniczka prasowa Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego, który jest organem założycielskim szpitala na Bielanach. - Liczymy się, niestety, z opóźnieniami. Nikt nie jest w stanie zagwarantować, że jesienny termin zakończenia inwestycji zostanie dotrzymany.

W ostatnich dniach prace koncentrowały się między innymi w nowym budynku centralnej sterylizatorni szpitala. Montowano tam wyposażenie - maszyny i urządzenia o dużych gabarytach, przeznaczone do dezynfekcji i sterylizacji sprzętu szpitalnego.
Centralna sterylizatornia to miejsce, od którego w dużej mierze zależy bezpieczeństwo pacjentów. Ze szpitalnych oddziałów, sal operacyjnych i ambulatoriów trafiają tu części aparatury podtrzymującej życie i sprzętu diagnostycznego, narzędzia chirurgiczne, odzież ochronna oraz inne tekstylia i przedmioty przeznaczone do powtórnego użytku. Tu są czyszczone i wyjaławiane. Proces sterylizacji obejmuje szereg zabiegów technologicznych, takich jak: mycie, dezynfekcja, kontrola, pakowanie, sterylizacja, magazynowanie i wydawanie do ponownego zastosowania. Wszystkie te czynności rejestruje system komputerowy, co pozwala na ich prześledzenie i skontrolowanie.

- W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym, podobnie jak w innych nowocześnie wyposażonych placówkach medycznych na całym świecie, proces mycia, czyszczenia i wyjaławiania będzie w dużej mierze zautomatyzowany - informuje rzeczniczka marszałka.
W sterylizatorni stosowane mają być techniki dające pełne bezpieczeństwo mikrobiologiczne. Wykorzystywane będą gorąca para pod ciśnieniem i niskotemperaturowa plazma (zjonizowany gaz w połączeniu z promieniowaniem ultrafioletowym). Linia technologiczna i transport materiałów oraz sprzętu zostały zaprojektowane tak, by to, co już wyjałowiono, pozostało sterylne do momentu otwarcia pakietu w miejscu przeznaczenia - w sali operacyjnej, w gabinecie zabiegowym, gabinecie diagnostycznym, na oddziale intensywnej opieki medycznej czy w karetce pogotowia.

Do zimy się nie uda?

• Budowa nowego kompleksu Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu to największa obecnie inwestycja medyczna w województwie kujawsko-pomorskim.
• Jej koszt wynosi 560 mln złotych, z czego około 200 mln pochłonie zakup nowoczesnego sprzętu medycznego.

Czy terminy oddawania do użytku poszczególnych części kompleksu szpitalnego są dotrzymywane?

W maju zakończyć się miały prace w nowej, zautomatyzowanej aptece szpitalnej, skorelowane z montażem poczty pneumatycznej. Również w maju powinny finiszować roboty w budynkach oddziałów zakaźnego i psychiatrycznego. Natomiast główny gmach szpitala miał być przekazany inwestorowi w sierpniu. Zakończenie budowy zaplanowano zaś na późną jesień tego roku. Epidemia Covid-19 może te plany pokrzyżować.

Wcześniej przewidywano też opóźnienia wynikające z konieczności zmian w projekcie. Zmiany miały związek z rozbudową Zakładu Diagnostyki Obrazowej o Pracownię Rezonansu Magnetycznego.