Tak było na Festiwalu Pierogów Świata w Toruniu
Złagodzenie zasad dotyczących kwarantanny z kontaktu widać już teraz chociażby na przykładzie toruńskich placówek oświatowych. Zaraz po zakończeniu ferii zimowych w kujawsko-pomorskiem, czyli na początku bieżącego miesiąca z edukacji stacjonarnej wyłączonych było w mieście po kilkadziesiąt oddziałów w podstawówkach i przedszkolach. Natomiast we wtorek, 15 lutego magistraccy urzędnicy informowali o zawieszeniu zajęć tylko w Przedszkolu Miejski nr 6 oraz w Zespole Szkół nr 26 w Toruniu. Wszystkie pozostałe publiczne i niepubliczne placówki działały normalnie.
- Mieliśmy sytuacje, w których kwarantanna z kontaktu rzeczywiście była uciążliwa dla dyrektorów szkół, nauczycieli, dzieci i rodziców, bo wystarczył przypadek czy dwa przypadki koronawirusa w klasie i cała była na kwarantannie i zdalnej nauce - tłumaczył podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
To wówczas ogłoszono, że zaplanowana pierwotnie do 25 lutego edukacja zdalna zostaje skrócona.
-Widzimy wyraźnie kolejny już dzień, patrząc tydzień do tygodnia, że przypadki zakażeń są coraz rzadsze. Wydaje się, że piąta fala odchodzi od nas i to jest moment, by podjąć decyzję o szybszym powrocie do szkół tych roczników, które są na nauce zdalnej – stwierdził Przemysław Czarnek.
Polecamy
W regionie wciąż groźnie
21 lutego do szkół wrócą uczniowie klas od piątej do ósmej szkół podstawowych oraz wszyscy uczący się w szkołach średnich. Dotyczy to tych dzieci, które ferie zimowe mają już za sobą. Przypomnijmy, że nauka zdalna została wprowadzona 27 stycznia. Dziś są rodzice, którzy poniedziałkowy powrót do nauki stacjonarnej uważają za zbyt wczesny.
- Nasze dzieci dojeżdżają na lekcje transportem publicznym, gdzie nikt nie przestrzega żadnych zasad sanitarnych i nikt tego nie kontroluje - mówią nam rodzice dwóch licealistek z gminy Obrowo. - I nie o sam pobyt w szkole się boimy, tylko raczej o ewentualne zakażenie w autobusie czy tramwaju.
Obawy dotyczące powrotu uczniów do szkół szczególnie w naszym regionie wydają się mocno uzasadnione. Kujawsko-pomorskie jest bowiem na szczycie krajowej listy jeśli chodzi o liczbę zakażeń. W środę, 16 lutego odnotowano ich w Polsce 28 859 i 372 zgony. W naszym regionie liczba zakażeń w środę to 2997 i 16 zgonów. Najwięcej nowych chorych jest w Bydgoszczy - aż 671. W Toruniu to 240 mieszkańców, a w powiecie toruńskim 153. Najbardziej niepokojące są jednak wskaźniki zakażeń w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców. W całym województwie to 14,48, w Bydgoszczy 19,35, w powiecie aleksandrowskim 16,73, w powiecie toruńskim 13,95, a w Toruniu - 11,93. Dla porównania wskaźnik ten np. w Opolu wynosi 8,2, w Krakowie - 7,63, w Rybniku 5,44, a w Przemyślu 3,81.
Polecamy
Pandemiczne zasady zostają
Warto przypomnieć, że według rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach, dyrektor może zdecydować o przejściu szkoły na zdalne lub hybrydowe nauczanie. Musi jednak uzyskać pozytywną opinię sanepidu oraz zgodę organu prowadzącego. Dopiero wtedy ma prawo zawiesić zajęcia stacjonarne na czas oznaczony i przejść na nauczanie z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. Opinia wydawana jest, gdy na danym terenie lub w szkole występuje zagrożenie epidemiczne.
W placówkach oświatowych podczas nauki stacjonarnej nadal obowiązywać będą podstawowe zasady związane z pandemią - maseczki w częściach wspólnych, dezynfekcja, dystans i częste wietrzenie pomieszczeń.
Polecamy nasze grupy na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?