Przypomnijmy, że 23 czerwca przed południem na drodze krajowej nr 10 przewrócił się tir. Funkcjonariusze z ruchu drogowego z Torunia pojechali załatwić policyjną część „roboty” przy tym zdarzeniu. Na miejscu byli też strażacy i ekipa telewizyjna.
Podczas nagrania obok zatrzymał się samochód, z którego wybiegła kobieta wzywając pomocy i krzycząc, że jej dziecko się dusi. Mł. asp. Rafał Dorobek przerwał wywiad i ruszył w stronę matki. Jego kolega pobiegł do radiowozu wezwać pogotowie.
Strażak pierwszy był przy dziecku. Już było ułożone głową w dół. Uderzenia miedzy łopatki nic nie dawały.
Czytaj w PLUSIE: Kobieta zmarła w szpitalu po cesarskim cięciu
Policjant dostał się pod chłopca, wsadził mu palce do buzi i wyciągnął folię, którą zadławił się maluch. Po chwili wszystko wróciło do normy. Dziecko odzyskało normalny oddech, a obsługa karetki zabrała 9-miesięcznego Tymona na konsultacje.
Polecamy: Święto Torunia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?