Trzeci remis w rundzie wiosennej zanotowali piłkarze Elany Toruń. Podopieczni Grzegorza Wędzyńskiego tym razem podzielili się punktami (1:1) z Chrobrym Głogów.
<!** Image 2 align=none alt="Image 188549" sub="Tomasz Rogóż (przy piłce) strzelił pierwszego gola w barwach Elany. Mniej szczęścia miał Adam Młodzieniak (pierwszy z prawej). Piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki [Fot. Adam Zakrzewski]">Torunianie do meczu przystąpili oskrzydleni ostatnią wygraną (2:1) z Calisią, ale przed potyczką nasz szkoleniowiec miał problemy kadrowe. Na Dolny Śląsk nie pojechali chorzy Adrian Bartkiewicz i Radosław Mikołajczak oraz kontuzjowany Tomasz Grudzień.
Gospodarze do meczu przystąpili także zmobilizowani. Chrobry w rundzie wiosennej jeszcze nie wygrał przed swoimi kibicami.
<!** reklama>Torunianie bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie.
Atomowe uderzenie
- Już w piątek minucie powinniśmy objąć prowadzenie - relacjonował Grzegorz Wędzyński, trener „żółto-niebieskich”. - Wtedy atomowym uderzeniem, takim jakie kiedyś oddawał Ryszard Tarasiewicz, popisał się Adam Młodzieniak. Niestety, piłka odbiła się od poprzeczki.
Miejscowi pierwszy groźniejszy strzał oddali w 12. min, jednak uderzenie Michała Bukraby było niecelne. W jednym z nielicznych ataków miejscowych bramkarz Elany Przemysław Kryszak popełnił błąd.
- Kosztował nas utratę gola - relacjonuje Grzegorz Wędzyński. - Przemek chciał naprawić swój błąd i sfaulował Przemysława Stasiaka. Arbiter nie mógł zrobić nic innego, jak wskazać na rzut karny.
Jedenastkę pewnie wykorzystał Mateusz Hałambiec.
W 37 minucie gospodarze powinni prowadzić 2:0. Tym razem Kryszak zrehabilitował się za swój błąd i uchronił swój zespół od utraty gola, po ładnym strzale Rafała Miazgowskiego.
Po zmianie stron Elana przeważała.
- Byliśmy zdecydowanie lepsi - dodał szkoleniowiec „żółto-niebieskich”. - Gospodarze praktycznie dwa razy znaleźli się pod naszą bramką.
Najpierw, w 60 minucie, z rzutu wolnego strzelał Hałambiec, a dwadzieścia minut później, po dośrodkowaniu Macieja Sabonia, chybił Kamil Sylwestrzak.
Po drugiej stronie bramki było zdecydowanie ciekawiej. Elana dążyła do wyrównania. Naszej jedenastce udało się to w 76. minucie, a bramkarza rywali pokonał Tomasz Rogóż. To pierwszy gol pomocnika dla Elany, do której przyszedł w przerwie zimowej.
Trener jest zadowolony
Okazję do pokonania Michała Augustyna miał także Arkadiusz Czarnecki, ale tym razem bramkarz Chrobrego Michał Augustyn był lepszy.
- Nie wygraliśmy, ale i tak jestem zadowolony z postawy drużyny - zakończył Wędzyński. - Przeważaliśmy na boisku przez cały mecz. Powoli widać efekty naszej pracy.
Wynik
Chrobry Głogów - Elana Toruń 1:1 (1:0)
1:0 M. Hałambiec (34, karny), 1:1 T. Rogóż (76)
Elana Toruń: Kryszak (żk) - Bartkiewicz, Czarnecki, Wróbel (żk; 65, Zamiatowski), Więckowski (72, Wypij) - Rogóż, Świderek (59, Nowasielski), Młodzieniak (46, Gajda), Kikowski, Sędziak - Lewandowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?