MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielu dawnych działaczy opozycyjnych żyje w biedzie

Lucyna Budniewska
Lucyna Budniewska
Senator Jan Wyrowiński swoją karierę parlamentarną rozpoczynał 25 lat temu
Senator Jan Wyrowiński swoją karierę parlamentarną rozpoczynał 25 lat temu Jacek Smarz
Rozmowa z JANEM WYROWIŃSKIM, wicemarszałkiem Senatu RP, politykiem Platformy Obywatelskiej z Torunia.

Prezentował Pan w piątek w Sejmie senacki projekt ustawy o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej. Projekt zakłada, że mogliby otrzymać specjalne świadczenie w wysokości najniższej emerytury oraz jednorazową zapomogę, np. na zakup wózka inwalidzkiego...
[break]
Kilka dni temu gościłem w biurze osobę, która za swoją działalność opozycyjną w stanie wojennym została skazana na półtora roku więzienia. Załamało się jej życie rodzinne, z czasem doszły problemy zdrowotne. Dzisiaj jej przychód to 800-900 złotych renty. W Toruniu i okolicy jest kilkadziesiąt takich osób. Upływ czasu powoduje, że ówcześni 30-40-latkowie przechodzą na emerytury i renty, i ze smutkiem stwierdzają, że ich sytuacja jest gorsza niż ich prześladowców, lub osób z PZPR- owskiej nomenklatury, które żyły sobie dobrze w PRL-u i równie dobrze żyją teraz.
Żałują swojego zaangażowania w opozycję?
Nie spotkałem się z postawą „po co mi to było”, ale nie wykluczam, że takie myśli mogą się pojawiać. Czas mija, wielu dawnych kolegów umiera. W dwóch przypadkach trzeba było składać się na pogrzeb.
Podczas II wojny światowej wiele osób straciło życie, zdrowie, bliskich, nie mówiąc o pracy czy majątku. Nikt im tego nie rekompensował. Część opinii publicznej krytycznie ocenia też sprawę odszkodowań, które po procesach sądowych otrzymują niektórzy dawni opozycjoniści...
Tamta Polska - mam na myśli PRL, nie była tak do końca naszą Polską, a ta jest. Ciąży na nas obowiązek pomocy zasłużonym w walce o niepodległość i demokrację, jest o tym mowa nawet w Konstytucji. Pamiętajmy, że w tamtych czasach na walkę z systemem zdecydowała się garstka osób. To było ogromne ryzyko, które podjęli tylko nieliczni.
Jak Pan ocenia pomysł SLD, aby państwo wsparło też ofiary reform Balcerowicza, osoby, które po transformacji utraciły pracę w likwidowanych zakładach pracy?
Uważam, że to konsekwencja naszej inicjatywy. Tworzenie związku pokrzywdzonych przez Balcerowicza jest działaniem przewrotnym, ale nośnym medialnie. Chodzi o uzyskanie poparcia na fali nostalgii za PRL-em. Przemiany ustrojowe były bolesne dla wielu osób. Ale SLD miało okazję dwa razy, sprawując władzę, podejmować takie decyzje, żeby ten margines biedy w Polsce zmniejszyć. Nie wierzę tu w czystość intencji. Trudno też porównywać „ofiary transformacji” z represjonowanymi opozycjonistami. Gdyby nie ci, którzy walczyli w czasach PRL-u o Polskę niepodległą, może żylibyśmy dzisiaj tak, jak nie przymierzając, północni Koreańczycy.
W jakim terminie spodziewa się Pan uchwalenia ustawy o pomocy dla dawnych opozycjonistów?
Senat był w tej sprawie jednomyślny, ustawa została przyjęta 30 stycznia przy aplauzie z sali. To jeden z ważniejszych projektów w tej kadencji. Już w ubiegłym tygodniu odbyło się pierwsze czytanie w Sejmie. SLD mimo wielu krytycznych uwag nie zgłosił wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu. Niestety, zgłosił go poseł Twojego Ruchu Wincenty Elsner. Tym samym o co najmniej trzy tygodnie opóźnił rozpoczęcie sejmowych prac nad ustawą. Mimo to widać, że jest większość i sprzyjający klimat, aby w rocznicę 25-lecia odzyskania niepodległości symbolicznie podziękować tym, którzy się do tego przyczynili.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska