Zobacz wideo: Budowa linii tramwajowej na JAR
Mama w kuchni, czyli Wiktoria Wilmanowicz ze Starego Torunia z białym fartuchem w programie "MasterChef"
W niedzielę, 4 września, na kanale TVN wyemitowano pierwszy odcinek nowego sezonu kulinarnego show "MasterChef". Wśród uczestników znalazła się 28-letnia Wiktoria Wilmanowicz. - Jak tam weszłam i zobaczyłam tę kuchnię, że ona jest prawdziwa, taka jak w telewizji, tylko na żywo, i zobaczyłam Michela i Anię stojących w oddali, to się popłakałam – mówiła w programie.
Jej przygoda z gotowaniem zaczęła się 10 lat temu.
- Wyjechałam z domu rodzinnego i wkroczyłam w dorosłe życie i złapałam za garnki. Moja mama świetnie gotowała i dbała o nasze pełne brzuchy, a zatem miłość do gotowania odziedziczyłam z pewnością po niej – mówi Wiktoria.
Jej dania zasmakowały przyjaciołom i rodzinie. - Wiele osób zachwycało się moim brownie, makaronami i innymi smakołykami, i chyba właśnie to było dla mnie impulsem do stworzenia konta kulinarnego na Instagramie – mówi Wiktoria. Jej profil @_mama_w_kuchni obserwuje ponad 11 tys. smakoszy. Mieszkanka Starego Torunia dzieli się tam zdjęciami dań oraz przepisami.
Polecamy
Zgłoszenie do "MasterChefa" wysłała w środku nocy
Pomysł o udziale w programie zrodził się w głowie Wiktorii spontanicznie, właściwie w środku nocy. - Mignęła mi gdzieś informacja o castingu i pomyślałam, że fajnie byłoby zaprezentować moje umiejętności przed autorytetami kulinarnymi – mówi. Nie od razu jednak wysłała zgłoszenie. - Wahałam się przez cały czas trwania castingu i do ostatniej chwili nie mogłam podjąć decyzji. Zwłaszcza, że w tym czasie przeprowadzaliśmy się z Warszawy do Torunia i mieliśmy bardzo intensywny okres - wspomina. Zgłoszenie wysłała ostatniego dnia castingów, przed północą. Nazajutrz dostała informację, że przeszła do kolejnego etapu.
Wiktoria Wilmanowicz ze Starego Torunia lubi orientalną kuchnię
Wiktoria nie ukrywa, że najlepiej czuje się w smakach Azji. - Potrawy kuchni orientalnej mogłabym jeść codziennie – mówi. Bardzo lubi ostre dania, a nawet bardzo ostre!
- Do większości dań dodajemy wraz z narzeczonym papryczkę habanero czy caroline reaper. Łzy ciekną, brzuch boli, ale to wyzwala endorfiny podobne jak przy jedzeniu czekolady i chyba dlatego tak uzależnia – twierdzi Wiktoria.
Uwielbia także Meksyk i chilli con carne, które również bardzo często przygotowuje. - Kocham też włoskie makarony, przy czym makaron ugniatam świeży, domowy. Taki smakuje najlepiej! - poleca uczestniczka show. Jej popisowe potrawy to te, w które, jak sama mówi, wkłada najwięcej serca, a więc tajskie curry czy wspomniane chilli con carne. Chętnie zajada się też:
- meksykańskim burrito,
- azjatyckim pad thai
- czy pizzą na cienkim cieście.
- Ja po prostu kocham jeść! - przyznaje.
Czy tę miłość dostrzegą jurorzy? Na razie zachwycili się jej stekiem z tuńczyka, podanym z puree z marchewki i granatu, konfiturą z czerwonej cebuli i truskawek oraz czerwoną kapustą.
Polecamy
- Nie wiem, czy kiedyś jadłam tuńczyka z marchewką, ale ta marchewka się tutaj broni. Super jest w zestawieniu z truskawką i bardzo smakuje mi twój tuńczyk – powiedziała Ania Starmach.
- Nie da się ukryć, że to jest to, co kocham. Wszystko jest kolorowe, ładne, tylko do siebie nie pasuje. Ale znakomicie zrobiłaś tuńczyka. Gdybym była twoją mamą, to bym z tobą inaczej porozmawiała. Zdolna, ale niewykorzystana – stwierdziła Magda Gessler.
Wiktoria przyznaje, że najbardziej w programie obawiała się właśnie znanej restauratorki.
- Pani Magda lubi rzucić pierogiem albo być do bólu, a nawet do łez, szczera. Jednak bardzo miło się zaskoczyłam, bo w tym sezonie pani Magda była bardzo łagodna i łaskawa dla nas – zdradza Wiktoria.
Menadżer ds. prac domowych i mistrzyni piłkarzyków
A co poza gotowaniem? Wiktoria jest, jak mówi, "menadżerem ds. prac domowych". Swój czas poświęca córeczce, kilkuletniej Glorci.
- Przed zajściem w ciążę pracowałam w różnych branżach, byłam przez wiele lat barmanką, dziennikarką, animatorką, chwytałam się też wielu innych prac. Po urodzeniu dziecka miałam ten komfort, że mogłam z nim spędzić cały mój czas. Kiedy mała skończyła roczek, postanowiłam wrócić na studia – mówi.
Wybrała kierunek "higienistka stomatologiczna", bo… bardzo lubi zęby.
Poza tym Wiktoria jest mistrzynią Polski w piłkarzyki. Gra razem ze swoim narzeczonym.
Czy jurorzy rozsmakują się w kolejnych potrawach Wiktorii? Drugi odcinek show już w najbliższą niedzielę o godz. 20:00.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?