Wilki w Kujawsko-Pomorskiem. Czy odstrzały, zmierzające do redukcji w Polsce populacji wilków, już wkrótce okażą się konieczne?

Sposób „oprawienia” ofiary jednoznacznie wskazywał na tego właśnie drapieżnika. Z daniela pozostało niewiele - głowa, poroże, fragment kręgosłupa i racice.

- Minęłyby jeszcze dwie-trzy noce i po tej wilczej uczcie nie byłoby śladu - mówi Henryk Kapusta, szef Nadleśnictwa Brodnica. - Wilki jedzą dosłownie wszystko - do ostatniej kości, praktycznie nie zostawiając śladów. To dlatego tak trudno oszacować nam straty.

Leśnicy obserwują jednak, że populacja saren na terenie Nadleśnictwa Brodnica została przetrzebiona, mniej jest dzików, a chmary danieli nie prowadzą już takiej liczby młodych jak jeszcze kilka lat temu.

Polecamy:
Gwara młodzieżowa QUIZ
Gwara toruńska QUIZ
Gwara uczniowska

Zobacz też: Pożar hurtowni zniczy w Nieszawce