W-łącznik! będzie budził mieszkańców zabytkowego serca Torunia

Zespół toruńskiego Domu Muz organizuje różne ciekawe zajęcia. Jego pracownicy mogliby kiedyś poprowadzić warsztaty z przygotowywania dobrych programów i zdobywania dotacji na ich realizację. Mają w tym ogromne doświadczenie i wiele sukcesów. Właśnie odnieśli kolejny. Wystartowali w konkursie ogłoszonym przez Narodowe Centrum Kultury, ich projekt był jednym ze 150 złożonych i 50 przyjętych. „W-łącznik!”, bo tak się projekt nazywa, zajął dziewiąte miejsce. Dom Muz zdobył 30 tysięcy złotych na kulturalne ożywienie mieszkańców starówki. Dzięki temu najpierw zostaną przeprowadzone badania, które pomogą rozdysponować zdobytą sumę w najlepszy sposób.

Zobacz także: Weekend w Toruniu. Impreza Disco Love Walentynkowe w Bajka Disco Club w Toruniu [ZDJĘCIA]

- Na starówce odbywa się wiele różnego rodzaju imprez i wydarzeń kulturalnych, jednak naszym zdaniem rzadko kiedy są one adresowane do lokalnej społeczności - mówi Marta Siwicka, rzeczniczka Domu Muz.

Badania będą prowadzone wiosną wspólnie z Pracownią Zrównoważonego Rozwoju. W planie są między innymi konsultacje społeczne, w centrum być może powstanie kawiarenka uliczna, w której będzie się można wypowiedzieć.

Trzy grupy

- Chcemy wciągnąć w nasze działania studentów, a także skupić się na starówkowych rodzinach z dziećmi - dodaje Marta Siwicka. - Mamy także zamiar zaangażować mniejszość ukraińską. Ukraińców jest u nas wielu, ale nikt niczego dla nich nie organizuje.

Na realizację zgłoszonych pomysłów sfinansowanych dzięki dotacji z Narodowego Centrum Kultury czas przyjdzie jesienią.

Ekipa toruńskiego domu kultury podobne przedsięwzięcie zrealizowała już kilka lat temu na Podgórzu. Z kopyta ruszyły wtedy badania nad nowszą historią dawniej samodzielnego miasta, odbyło się również sporo imprez integrujących jego obecnych mieszkańców.

Wyludnienie
Starówka pod tym względem może się okazać zupełnie innym wyzwaniem. Kilka tygodni temu, przeglądając archiwalne wydania „Nowości”, trafiliśmy na opis zabytkowego serca miasta opublikowany w 1968 roku. Zaczynał się od słów, że na starówce mieszka dwadzieścia dwa tysiące ludzi, czyli dwa razy tyle, ile w czasach Kopernika. Przez pół wieku liczba mieszkańców tej części miasta bardzo znacząco spadła. Dziś mieszka tu niecałe siedem tysięcy osób, czyli o wiele mniej niż wtedy, gdy po ulicach Torunia biegał mały przyszły astronom.