Rozmowa z Tomaszem Lenzem
[break]
Dlaczego Bronisław Komorowski, a nie Andrzej Duda powinien Pana zdaniem zostać wybrany na prezydenta?
Apeluję do wszystkich, aby w niedzielę poszli na wybory i oddali głos na Bronisława Komorowskiego. Głosujmy na prezydenta naszej wolności. Wolność, którą odzyskaliśmy 25 lat temu i o którą tak pieczołowicie dba jako prezydent Bronisław Komorowski, to szansa brania udziału w życiu demokratycznym, brania udziału w wyborach, podejmowania decyzji o swoim losie, o tym, co czeka nas w przyszłości. Wolność jest wartością ponadczasową i ponadpolityczną. Bronisław Komorowski jako prezydent gwarantuje nam wolność. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości do tej pory próbował tę wolność ograniczać. Dla nas, Polaków, którzy tyle wieków walczyli o wolność, także po drugiej wojnie światowej i dwadzieścia pięć lat temu ją odzyskali, wolność jest gwarancją podstawowych wartości. Walczyło o to pokolenie „Solidarności” , a teraz dba prezydent Bronisław Komorowski.
Jakie argumenty przeciwko kandydaturze Andrzeja Dudy ma Platforma Obywatelska?
Andrzej Duda w odróżnieniu od Bronisława Komorowskiego nie jest politykiem samodzielnym. Za Andrzejem Dudą stoją Jarosław Kaczyński, Antoni Macierewicz, pani poseł Krystyna Pawłowicz, pan Zbigniew Ziobro. Stoi za jego plecami cała ta grupa polityków Prawa i Sprawiedliwości, która w latach 2005-2007 doprowadziła w Polsce do sytuacji, w której wszyscy obawiali się o to, czy rano do domu nie wejdzie policja, czy nie jesteśmy podsłuchiwani. Żyliśmy w okresie paranoi i obawy o codzienne funkcjonowanie. To był bardzo trudny okres dla Polski, dlatego w wyborach w 2007 roku Polacy powiedzieli PiS-owi „nie”. Dzisiaj wielu o tym zapomniało, bo lata mijają, ale naszym zdaniem kandydat Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Duda jest osobą, która nie gwarantuje Polakom tej wolności, o której mówi Bronisław Komorowski.
Co powiedziałby Pan Polakom, którzy nie uczestniczyli w pierwszej turze wyborów?
Polska jest dla nas wszystkich zbyt ważna, aby odbierać sobie prawo współdecydowania. Mamy Polskę w sercu na co dzień, niekiedy się na nią zżymamy, denerwujemy się na sprawy, które nas otaczają, innym razem przeżywamy emocje, kibicując polskim sportowcom, ale codzienna Polska to taka, w której rządzą mądrzy ludzie. I trzeba brać udział w wyborach prezydenckich, głosując na osobę, która będzie twarzą Polski na świecie, która będzie też gwarantowała stabilizację w kraju, mądrość i roztropność. Prezydent Bronisław Komorowski jest taką osobą.
Rozmowa z Iwoną Michałek
Dlaczego Pani zdaniem Andrzej Duda będzie lepszym prezydentem RP niż Bronisław Komorowski?
My, wszyscy członkowie Polski Razem w Toruniu, Włocławku, Grudziądzu i innych miastach powiatowych pracujemy na rzecz Andrzeja Dudy. Popieramy go dlatego, że jest młody, kompetentny, bardzo dobrze wykształcony, daje nam nadzieję na zmiany. Chcemy, żeby Andrzej Duda był prezydentem Polski również dlatego, że będzie pluralistyczny, będzie rozmawiał ze wszystkimi bez względu na poglądy, status społeczny, zasobność portfela, wyznanie, orientację seksualną. Mamy gwarancję, że jako prezydent Andrzej Duda będzie dobrze reprezentował Polskę na arenie międzynarodowej, że nie będziemy się musieli wstydzić za to, co mówi, co pisze, jak mówi. Że nie będzie musiał mieć suflerów. Popieramy Andrzeja Dudę także dlatego, że ma szacunek dla wartości historycznych, że będzie umiał korzystać z przyznanych głowie państwa praw i będzie szanował konstytucję. Chcemy Andrzeja Dudy dlatego, że jego aktywna kampania wyborcza gwarantuje i pokazuje, w jakim kierunku ma iść nasz kraj.
Jakie są główne zastrzeżenie polityków Polski Razem do Bronisława Komorowskiego?
Jest jako polityk absolutnie niewiarygodny. Po pierwszej turze wyborów prezydenckich zaczął mówić o jednomandatowych okręgach wyborczych, chociaż wcześniej nigdy się nie zająknął nawet o tym, że warto na ten temat rozmawiać. Usłyszeliśmy też, jak pan prezydent mówi o tym, że jest szansa, że można będzie pójść na emeryturę po 40 latach pracy. Całkiem niedawno mówił coś zupełnie innego, wręcz śmiał się z Andrzeja Dudy, który w swoim programie proponuje obniżenie wieku emerytalnego poprzez powrót do poprzednio obowiązujących przepisów. To tylko przykłady. Nie trzeba być specjalnie pilnym obserwatorem sceny politycznej, żeby zauważyć, że Andrzej Duda jako polityk i kandydat na prezydenta jest zdecydowanie bardziej godny zaufania.
Jak przekonać tych, którzy nie głosowali w pierwszej turze wyborów prezydenckich, aby poszli do urn w niedzielę?
Wyborcy, którzy z jakichś powodów nie poszli na głosowanie w pierwszej turze wyborów prezydenckich, prawdopodobnie nie zobaczyli dla siebie szans na zmiany. Zachęcam, aby zastanowili się, przemyśleli to, co proponuje i co chciałby zrobić jako prezydent nasz kandydat Andrzej Duda i jednak poszli na niedzielne wybory. Andrzej Duda jako jedyny daje nam szansę na zmianę, daje nam nadzieję. Apeluję do tych, którzy zostali w domu, pójdźcie i zagłosujcie na niego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
