Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wywiad na wywiad. Spór o podziemne pojemniki na starówce

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Śmieci idą pod ziemie na starówceŚmieci idą pod ziemie na starówce
Śmieci idą pod ziemie na starówceŚmieci idą pod ziemie na starówce Grzegorz Olkowski
Włodzimierz Echaust, właściciel kamienicy na starówce i Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej o podziemnych koszach na śmieci.

Rozmowa z Włodzimierzem Echaustem, właścicielem kamienicy na toruńskiej starówce.
[break]
Podkreśla Pan, że nie tyle jest Pan przeciwnikiem podziemnych pojemników na śmieci, ile sposobu, w jaki mają z niego korzystać mieszkańcy starówki.
Problem leży w przepisach, które mówią, że punkt odbioru śmieci może być zlokalizowany nie dalej niż 80 metrów od posesji. Tymczasem - choćby w przypadku ul. Franciszkańskiej, odległość ta wynosi nawet 150 m. Co więcej, ustawa śmieciowa mówi wyraźnie, że to miasto przyjmuje na siebie obowiązek odbioru odpadów. Teraz okazuje się, że ja muszę śmieci przynieść miastu. W zamian nie mam nic. Muszę mieć swoje worki, a dotychczas otrzymywałem je od MPO, i w dodatku wędrować z nimi kawał drogi, niezależnie od pogody i mojego stanu zdrowia.
Ale lokalizacje wybrali sami torunianie, w drodze konsultacji społecznych.
Sam brałem w nich udział! Byłem też na spotkaniu w ramach tych konsultacji. Frekwencja była żenująca. Zgłosiłem zastrzeżenia dotyczące braku jakiegokolwiek pojemnika w rejonie od Szerokiej w kierunku Bulwaru. Tymczasem na Podmurnej zlokalizowano w sumie aż trzy pojemniki. Po tym spotkaniu nie odbyło się kolejne, które przedstawiałoby kwestie skorygowane, m.in. o moje uwagi. Potem odbyło się już tylko spotkanie w MPO, na którym potraktowano nas przedmiotowo, oznajmiono, że wkrótce zaczyna obowiązywać nowy system. I kropka. Z urzędu nie było żadnego pisma w tej sprawie. Nie wiedziałem więc nawet, jak mam się do tego formalnie odnieść.
Jak ocenia Pan podziemne pojemniki jako kamienicznik?
Na starówce mieszka bardzo wiele lokatorów w podeszłym wieku. Jak mam wyegzekwować od nich, żeby nie tylko chodzili 150 m ze śmieciami i jeszcze je odpowiednio segregowali? Jak przekonać potencjalnych najemców, żeby to robili? A przecież na starówce nie brakuje posesji, na których tradycyjne pojemniki nie stanowią problemu. Dlaczego wrzucono nas do jednego worka z tymi, którzy rzeczywiście taki problem mają? Wystarczy dostrzec te różnice i je uwzględnić.

Rozmowa z Marcinem Kowallkiem, dyrektorem Wydziału Gospodarki Komunalnej UMT.
Jednym z głównych zastrzeżeń do podziemnych pojemników jest spory dystans do nich...
Zdajemy sobie sprawę, że te odległości mogą być nienormatywne. Pamiętajmy jednak o kilku kluczowych kwestiach. Jesteśmy na początku wdrażania systemu. Docelowo, w różnych miejscach starówki, powstanie kilkanaście takich punktów z podziemnymi pojemnikami. Dystans między poszczególnymi posesjami a koszami ulegnie zmianie. Nie można też mówić, że działamy wbrew przepisom. Podkreślam, że odpady nadal można gromadzić w tradycyjny sposób i nadal będą one dotychczasową metodą odbierane. Dla niezadowolonych z nowej możliwości zrobimy wyjątek. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że do tej pory tylko jedna osoba zgłosiła zastrzeżenia. Przychodzą do nas nawet mieszkańcy bardziej oddalonych nieruchomości i proszą o udostępnienie im podziemnych koszy. Nowy system ma dużo więcej zalet niż wad.
Na przykład?
Mieszkańcy narzekali do tej pory na przykre zapachy i brak szeroko rozumianej higieny. Przypomnijmy, że worki ze śmieciami wystawiali na swoich posesjach, w korytarzach klatek schodowych. Był też związany z tym problem z gryzoniami. Wyrzucając śmieci pod ziemię pozbywamy się tych niedogodności.
Jakie kryteria brano pod uwagę, wyznaczając lokalizacje dla pojemników?
Przeprowadziliśmy konsultacje społeczne, ale wybór mieszkańców musiał być także skonfrontowany z wymaganiami technicznymi. Pośród zaproponowanych możliwych miejsc mieszkańcy wybrali te, które powstaną w pierwszej kolejności i tak sie stało.
Jeśli jednak część mieszkańców będzie chciała pozostać przy tradycyjnym systemie...
... To takie osoby powinny skontaktować się z MPO. Jeśli jednak nie będą one miały ponadnormatywnej odległości do pojemnika, to będziemy namawiać do korzystania z podziemnych koszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska