Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbrodnia sprzed lat osądzona: po 15 lat więzienia

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Karol P. i Robert K. przeprosili wczoraj rodzinę swej ofiary. Po zabójstwie w 2005 roku prowadzili „normalne życie”
Karol P. i Robert K. przeprosili wczoraj rodzinę swej ofiary. Po zabójstwie w 2005 roku prowadzili „normalne życie” Grzegorz Olkowski
Wywieźli Zygmunta K. w bagażniku do lasu w Oborach, zamordowali i zakopali. Karę 15 lat więzienia za zabójstwo orzekł wczoraj Sąd Okręgowy w Toruniu wobec Roberta K. i Karola P. Prokuratura nie żądała surowszego wyroku.

[break]
Niscy, niepozorni mężczyźni w średnim wieku... Wczoraj, zanim sędzia Igor Zgoliński ogłosił wyrok, przeprosili rodzinę swojej ofiary. Tyle że Robert K. (42 lata) przyznał się do winy, ale Karol P. (35 lat) do końca utrzymywał, że nie zabił.

Wczoraj sędzia potraktował ich równo. Obu skazał na 15 lat więzienia, z zastrzeżeniem, że na warunkowe zwolnienie mogą wyjść najwcześniej po 12 latach.

Zbrodnia spod z ziemi

Przez dziewięć lat Zygmunt K., mieszkaniec toruńskiego Rubinkowa, dla rodziny i śledczych był osobą zaginioną. Jego oprawcy natomiast - najwyżej drobnymi złodziejami.

Zakopane w lesie w okolicach wsi Obory (Nadleśnictwo Dobrzejewice) ciało mężczyzny rozkładało się, a oprawcy toczyli normalne życie. Założyli rodziny, pracowali, spali spokojnie. Tym bardziej że zaginięcie Zygmunta K. wyglądało bardzo prawdopodobnie. Ten 43-letni mężczyzna zamieszany był w różne szemrane interesy. W 2006 r. (gdy już nie żył) wydano europejski nakaz aresztowania go, bo poszukiwały go i sąd, i prokuratura - w sprawach alimentów, paserstwa i wyłudzeń.

W 2014 roku Karol P. i Robert K., zatrzymani w zupełnie innej sprawie przez policję, puścili farbę o morderstwie. Tyle że odszukanie szczątków Zygmunta K. po tylu latach wymagało determinacji prokuratury i niecodziennego wsparcia archeologów z UMK.

Ciągnęli linką za nissanem

Jak ustalono w trakcie procesu, między 2 a 6 czerwca 2005 roku Robert K. i Karol P. udali się do wsi Biskupice. Tam przebywał Zygmunt K., którego wyciągnęli na schody, uderzyli obuchem siekiery i kazali wejść do bagażnika nissana sunny. Pojechali z nim do lasu, w okolice wsi Obory.

Tutaj Zygmunt K. próbował uciec. Oprawcy skrępowali mu więc ręce sznurkiem. Wykopali dół w ziemi i wyjęli linkę holowniczą. Jeden jej koniec, robiąc pętlę, umieścili na szyi ofiary. Drugi przywiązali do nissana... Sąd przyjął, że właśnie wtedy, po ruszeniu auta Zygmunt K. zmarł.

Co działo się dalej? Mordercy zakopali ciało ofiary i spalili kurtkę, dokumenty, linkę i trzonek siekiery. Udali się do domu Karola P., a samochód zostawili na jednym z toruńskich parkingów.

„Normalna ścieżka życia”

Zarówno Prokuratura Rejonowa Toruń-Wschód, jak i sąd, uznały, że 15 lat więzienia to będzie zupełnie wystarczająca kara dla zabójców 43-letniego mężczyzny.

Oskarżeni nie zasłużyli na dożywocie, czy nawet 25 lat więzienia. Przemawia za tym także ich ścieżka życia. - sędzia Igor Zgoliński

- Oskarżeni nie zasłużyli na dożywocie, czy nawet 25 lat więzienia. Przemawia za tym także ścieżka ich życia po 2005 roku - mówił wczoraj sędzia.

A ścieżka ta była pozornie zupełnie normalna: rodzina, praca, dom...

Dlaczego zabili? Auto i kobieta

Motyw zabójstwa nie jest do końca jasny. Uzasadniając wyrok sędzia Igor Zgoliński stwierdził, że sprawcy planowali Zygmunta K. tylko nastraszyć. Po to, by nie łączył ich osób z zaginięciem jego auta - forda scorpio, którego ukradli. Zamiar zabójstwa pojawił się w głowach Karola P. i Roberta K. w lesie, po rozmowie telefonicznej z konkubiną ofiary. W toku procesu wątek obyczajowy był jednak wyraźnie obecny. Kobieta była wspólną znajomą ofiary i sprawców. W procesie miała status świadka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska