Ziemia z placu budowy sali koncertowej pomoże w treningu młodym toruńskim żużlowcom

<!** Image 3 align=none alt="Image 219972" sub=" Ziemia z wykopu wykorzystywana jest m.in. do rozbudowy minitoru dla młodych żużlowców
Fot. G. Olkowski">

Na początku 2014 roku ma ruszyć przetarg na wyposażenie wielofunkcyjnej sali. Miejska spółka zarezerwowała na ten cel około 40 mln zł.

<!** reklama>

Choć budowa nowego kulturalnego obiektu trwa już od kwietnia, to nadal nie wiadomo co dokładnie znajdzie się w jego wnętrzu. Dlaczego? Wyposażenie zaproponował Fernando Menis na etapie projektowania całego budynku. Problem w tym, że od tego czasu - w wyniku perturbacji związanych z odebraniem projektu - minęły już trzy lata. Zakładając, że prace budowlane zakończą się w terminie, czyli w 2015 roku, Jordanki w momencie otwarcie będą mogły pochwalić się nowoczesnymi rozwiązaniami, ale... sprzed pięciu lat.

- Technologia - związana chociażby z elektroniką - idzie tak bardzo do przodu, że niektóre propozycje mogą okazać się dla nas zbyt archaiczne. Z kolei inne rozwiązania - wówczas dość drogie - dziś są już o wiele tańsze - mówi Grzegorz Grabowski, prezes Centrum Kulturalno-Kongresowego Jordanki. Miejska spółka szuka więc firmy, która dokona optymalizacji całego wyposażenie (m.in. napędów ruchomych sufitów, mechaniki sceny, elektroakustyki, oświetlenia), czyli zaproponuje najlepsze rozwiązania w ramach zarezerwowanych 40 mln zł.

Wyposażenie w nowym roku

Sam przetarg na wyposażenie sali na Jordankach ma ruszyć dopiero na początku nowego roku. Prawdopodobnie w lutym. - Musimy zaczekać z jego ogłoszeniem do czasu poznania wyników optymalizacji, na którą dajemy sobie trzy miesiące. Czy nie będzie za późno? Przetarg chciałbym przygotować tak, aby potencjalni zainteresowani mieli jak najmniej wątpliwości - tłumaczy Grzegorz Grabowski.

Nie tylko dla żużlowców

Każdego dnia z Jordanek ciężarówki wywożą tony ziemi wydobywanej z ogromnego wykopu, który powstaje pod fundamenty sali. W sprawie tej ziemi dzwoniło już do nas wielu Czytelników, którzy mieli własne pomysły na to, co można z nią zrobić. - Może uda się jej użyć do wzmocnienia przeciw powodziowych wałów wzdłuż Wisły - sugerowali. Jak się okazuje dla 98 tys. m sześć. materiału, który zostanie wydobyty na Jordankach znaleziono inne zastosowanie.

Ziemia wykorzystywana jest przez Stowarzyszenie Miłośników Sportów Motorowych „Stal” Toruń do modernizacji toru mieszczącego się w okolicach Motoareny. - Specjalnie usypane górki umożliwią skoki, zjazdy i podjazdy. Zależy nam, aby tor spełniał europejskie wymogi i mógł być wykorzystywany na wiele sposobów - twierdzi Jan Ząbik, trener żużlowców. - Zmodernizowany obiekt będzie mógł służyć nie tylko żużlowcom z klubu „Unibax”, ale także miłośnikom quadów, motocrossu i samochodów.