Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znany toruński ginekolog z promilami za kierownicą

Justyna Wojciechowska-Narloch
Do kolizji doszło w czwartek ok. godz. 8 rano na skrzyżowaniu Szosy Chełmińskiej z ul. Kwiatową. Sprawca kolizji, znany toruński ginekolog, został ukarany mandatem
Do kolizji doszło w czwartek ok. godz. 8 rano na skrzyżowaniu Szosy Chełmińskiej z ul. Kwiatową. Sprawca kolizji, znany toruński ginekolog, został ukarany mandatem Paweł Kędzia
Sąd rozstrzygnie o losach lekarza, który po alkoholu był uczestnikiem kolizji. Czy w tym stanie przyjmował także pacjentki? Nie wiadomo.

[break]
O całym zdarzeniu dowiedzieliśmy się od naszego Czytelnika. Potem część informacji oficjalnie potwierdziła policja.

Udało się nam ustalić, że w czwartek ok. godz. 8 rano na skrzyżowaniu Szosy Chełmińskiej z ul. Kwiatową doszło do kolizji dwóch aut: prowadzonego przez mężczyznę volkswagena oraz audi A3, za kierownicą którego siedziała kobieta. Żadne z aut nie zatrzymało się zaraz po zdarzeniu.

Godzinę później policja otrzymała zgłoszenie od właścicielki audi, że pod jedną z przychodni na Wrzosach stoi samochód, z którym wcześniej się zderzyła. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze, którzy szybko ustalili, kto kierował volkswagenem. Mężczyzna, jak się potem okazało znany toruński ginekolog, został ukarany mandatem. Policjanci przeprowadzili też badanie na zawartość alkoholu.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jego wynik jest niejednoznaczny: waha się pomiędzy wykroczeniem (0,2-0,5 promila) a przestępstwem (powyżej 0,5 promila). Trzeba pamiętać także, że pomiędzy kolizją aut a badaniem alkomatem upłynęła ponad godzina. Nie bez znaczenia jest także fakt, że chodzi o lekarza, który najlepiej wie, co zrobić, by alkohol wywietrzał z organizmu jak najszybciej.

Zagadką dla nas pozostaje wciąż, czy pomiędzy przyjazdem do przychodni a pojawieniem się w niej mundurowych, lekarz przyjmował pacjentki. To także ustala obecnie policja. Zgodnie z harmonogramem pracy ginekologa, w czwartki jego dyżur w gabinecie powinien trwać od godz. 8 do 13.

Można tylko przypuszczać, że kobieta z audi zaraz po kolizji zaczęła szukać volkswagena, z którym się zderzyła. Ten musiał odjechać z miejsca zdarzenia, nie dając jej wcześniej możliwości wezwania radiowozu. Kierująca zdecydowała się odszukać auto i to jej się udało.

Sprawą lekarza zajmie się toruński sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska