[break]
Ogień w opuszczonej kamienicy zaprószyli bezdomni. Do środka dostali się zapewne przez dziurę wybitą w murze od ulicy Krasińskiego.
Sygnał o pożarze pierwsi dostali policjanci, funkcjonariusze wyprowadzili z budynku trzy osoby. Dotarli również do tlących się zamkniętych drzwi.
- Mundurowi wyważyli je - relacjonuje Wioletta Dąbrowska, rzeczniczka toruńskiej policji. - Wtedy okazało się, że całe pomieszczenie jest w ogniu, który bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Na podłodze zauważyli leżącą osobę.
PRZECZYTAJ:[POŻAR NA BYDGOSKIM] Płomienie wydobywały się z okna
Policjanci wynieśli nieprzytomnego człowieka z płonącego pomieszczenia i zaczęli reanimację. Prowadzili ją do chwili, kiedy przybyli i zastąpili ich ratownicy pogotowia.
- Niestety, mimo zastosowania specjalistycznego sprzętu mężczyzna zmarł - dodaje Wioletta Dąbrowska. - Funkcjonariusze ustalili, że nieżyjący to prawdopodobnie 55-latek.
Rok temu - 22 listopada 2014 roku - w tej samej kamienicy doszło do podobnej tragedii. Jeden z bezdomnych, ratując się przed płomieniami, wyskoczył z pomieszczenia na piętrze. Zmarł w szpitalu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?