Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekrutacyjna poprzeczka coraz niżej

Justyna Wojciechowska-Narloch
Toczący szkoły bezlitosny niż demograficzny powoduje, że podlegają one ostrej weryfikacji. Wyniki kształcenia, ofertę oraz panującą w budynkach atmosferę oceniają kandydaci wskazując przy naborze tę placówkę, która im odpowiada. To coś na kształt wolnego rynku w oświacie - wybieramy to, co dobre, polecane, trafnie rozreklamowane i modne.

Ten kij, niestety, ma dwa końce. Postawieni pod murem dyrektorzy liceów w dobrze rozumianym własnym interesie muszą zabiegać o każdego ucznia. Nawet takiego, który ma byle jakie stopnie na świadectwie i słabe wyniki z egzaminu gimnazjalnego. Liczy się bowiem kandydat, dzięki któremu uda się utworzyć kolejną klasę i zachować pracę dla kilku nauczycieli.

PRZECZYTAJ:Wielkie kuszenie pierwszaków. Szkoły zapraszają na pełne atrakcji drzwi otwarte

To nieustanne obniżanie rekrutacyjnej poprzeczki edukacji nie służy. Wielu licealistów rezygnuje już w pierwszym roku nauki, bo nie potrafi udźwignąć ciężaru wymagań w szkole, gdzie nauka kończy się maturą. A inni - jeśli w ogóle do niej dotrwają - często nie zdają. A może idąc od razu do zawodówki byliby znacznie szczęśliwsi?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska