Nielekko mieszka się tu także lokatorom, którzy w konflikty z prawem nie wchodzą i marzą o świętym spokoju. Ten nie jest przy ul. Olsztyńskiej stanem często spotykanym.
Nad przyczynami tego stanu rzeczy nie ma się tu już co rozwodzić. Nawet ci, którzy początkowo zaprzeczali, przyznać muszą dziś rację: grupowanie zbyt wielu problemowych lokatorów pod jednym adresem dobrze się nie kończy. Pytanie, co dalej? Jak enklawa na Bielawach ma funkcjonować, by nie zagrażać samej sobie i sąsiadom? Powinna być na koszt miasta w każdym calu monitorowana? A może, jak twierdzi część sąsiadów, należałoby na Bielawach utworzyć specjalny posterunek policji?
PRZECZYTAJ:Nikt nie odpowie za podpalenie klatki w bloku przy Olsztyńskiej
W listopadzie ktoś celowo zaprószył ogień na klatce jednego z bloków. Nie poniesie konsekwencji, bo nie udało się go namierzyć. Ciekawe, na jaki pomysł wpadnie jutro czy pojutrze?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?