Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownica banku Credit Agricole w Wąbrzeźnie oskarżona. Zaciągała pożyczki na klientów!

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Agnieszka U. pracowała w placówce Credit Agricole przy ul. 1 Maja w Wąbrzeźnie. Krótko po tym, jak na oczach klientów wyprowadziła ja stąd policja (styczeń br.), placówkę zlikwidowano. Teraz kobiecie grozi do 8 lat więzienia za oszukanie klientów i fałszowanie dokumentów.
Agnieszka U. pracowała w placówce Credit Agricole przy ul. 1 Maja w Wąbrzeźnie. Krótko po tym, jak na oczach klientów wyprowadziła ja stąd policja (styczeń br.), placówkę zlikwidowano. Teraz kobiecie grozi do 8 lat więzienia za oszukanie klientów i fałszowanie dokumentów. Polska Press/Katarzyna Kucharczyk
15 kwietnia Prokuratura Rejonowa w Wąbrzeźnie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Agnieszce U., pracownicy banku Credit Agricole. Kobieta zaciągnęła 12 pożyczek na klientów banku. Za oszustwa grozi jej do 8 lat więzienia.

O tej szokującej sprawie "Nowości" pisały zimą. W Wąbrzeźnie było o niej bardzo głośno, bo 44-letnią pracownicę banku Credit Agricile przy ul. 1 Maja w tym mieście policjanci w biały dzień, na oczach klientów, wyprowadzili z pracy.

Na początku wiadomo było tyle, że Agnieszka U. wykorzystała dane jednego klienta i zaciągnęła na niego trzy pożyczki. Oszustwo się wydało, gdy mężczyzna zaczął starać się o powiększenie debetu. Sprawdzono jego wiarygodność w BIK-u i okazało się, że... nie spłaca pożyczek. Jakich? Ano tych, które na jego dane wzięła sprytna pracownica placówki.

Dziś już wiadomo, że Agnieszka U. w ten sam sposób oszukała więcej osób. - Łącznie zaciągnęła 12 pożyczek na czterech klientów banku - mówi Janusz Biewald, prokurator rejonowy w Wąbrzeźnie.

Wykorzystała klientów banku, bo... sama potrzebowała pieniędzy! Stanie przed sądem

Prokuratura Rejonowa w Wąbrzeźnie sprawnie przeprowadziła śledztwo w tej sprawie i 15 kwietnia skierowała dom miejscowego sądu akt oskarżenia. Agnieszka U. odpowie nie tylko za oszustwa, ale także za fałszowanie dokumentów. - To przestępstwa, za które kobiecie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności - zaznacza prokurator.

Co ustaliła prokuratura i pracujący pod jej nadzorem policjanci? Agnieszka U. pracowała w wąbrzeskim oddziale Credit Agricole przy ul. 1 Maja. Jako pracownica banku nie miała żadnego kłopotu z dostępem do danych klientów. W okresie od lutego 2023 roku do stycznia 2024 roku wykorzystała dane czterech takich niczego nieświadomych osób. 12-krotnie w ich imieniu składała wnioski o pożyczki. Przy tych okazjach posługiwała się ich danymi osobami, a podpisywała się "zdalnie", korzystając z aplikacji. Za każdym razem wnioski zostały zaakceptowane. Tyle, że pieniądze trafiały do nieuczciwej pracownicy banku.

Jak się tłumaczyła pracownica banku? Dość szokujące. Wyznała, że sama jest zadłużona solidnie w tzw. pozabankowych instytucjach finansowych i potrzebowała pieniędzy na spłaty swoich pożyczek. "A na siebie już żadnych kredytów wziąć nie mogła" - wyjaśniała. Generalnie, oskarżona kobieta nie kwestionuje swojej winy - to również pozwoliło sprawnie przeprowadzić śledztwo w tej sprawie.

Agnieszka U. zaciągnęła 12 pożyczek w wysokości: 6 tys. zł, 4,5 tys. zł, 5 tys. zł, 8 tys. zł, 5 tys. zł, 500 zł, 3 tys. zł, 6 tys. zł, 5 tys. zł i 4,2 tys. zł.

Prokurator: "Zabezpieczenie na majątku pozwoli w całości pokryć szkodę"

Jak wspomnieliśmy, Agnieszka U. odpowie za swoje czyny przed sądem. Należy zakładać, że usłyszy sprawiedliwy wyrok i poniesie karę. Co jednak z pokrzywdzonymi klientami banku? Śledczy uspokajają: zabezpieczenia poczynione na majątku oskarżonej kobiety dają nadzieję.

-Zabezpieczenia dokonane zostały na nieruchomości (mieszkaniu) Agnieszki U. Biorąc pod uwagę jego wartość można stwierdzić, że to zabezpieczenie w całości powinno pokryć w przyszłości szkody wyrządzone przez oskarżoną - mówi prokurator rejonowy Janusz Biewald.

Dodajmy, że krótko po zatrzymaniu przez policje Agnieszki U. i postawieniu jej zarzutów, wąbrzeski oddział Credit Agricole został zamknięty. Obecnie lokal stoi pusty.

Wąbrzeźno jest już kolejnym miastem, w którym silnie ucierpiał wizerunek tego banku. W Toruniu pracownik Credit Agricole przy ul. Szerokiej na starówce (też już zlikwidowany) oszukał klientów na jeszcze większą skalę - ponad 1 mln zł! Mowa o opiekunie klientów Łukaszu M., który tak się nimi "opiekował", że pozbawiał pieniędzy. Skazany został za to przez Sąd Okręgowy w Toruniu na 3 lata bezwzględnego więzienia. Największą szkodę, w wysokości ponad 800 tys. zł, wyrządził pewnej seniorce. Jeszcze przed sadowym procesem i wyrokiem Credit Agricole naprawił krzywdę swojej klientce.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska