- Jako pracujący na targowisku nie mamy żadnych ulg za tutejszą toaletę. Płacimy tak jak nasi klienci, czyli 1,5 zł za ubikację, 1 zł za pisuar. Wychodzi wydatek ok. 100 zł za miesiąc. Nie każdego stać na taki luksus - mówią handlowcy i ujawniają, jak sobie radzą.
Pracownica w wieku 50+: - Do południa staram się nic nie pić, załatwiam się w domu. Inna opisuje: - Wielu zamiast płacić, ubikacje robi z pobliskich krzaków, albo biegnie do niedalekiego Cinema City.
Zobacz też
Zobacz galerię: Koncepcja hali targowej przy Szosie Chełmińskiej
Z tego powodu multipleks zamknął swoje toalety dla postronnych. Obecnie wejście ogranicza kod drukowany na paragonie odbieranym z biletem wstępu na seans. To wywołało krytyczne komentarze klientów kina, niezadowolonych z takiego rozwiązania.
Oficjalnie firma podaje, że kody wprowadzono z troski o gości kina. Nieoficjalnie, że otwarte dla wszystkich toalety były brudzone, niszczone, a sprzęt rozkradany. Wskazuje na osoby z targowiska i odwiedzających cmentarz.
Według handlujących problem rozwiałaby stała opłata targowiskowa za ubikację. Prezes prowadzącej targowisko miejskiej spółki Targi Toruńskie Kazimierz Zawal mówi, że rozważy taki pomysł. A może problem wymaga ogólnomiejskiego rozwiązania?
Czytaj także: Tu będą wyłączać prąd. Także w Toruniu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?