Damian to torunianin, mieszkał na Chełmińskim Przedmieściu.
- Taki fajny, wesoły chłopak... Jak wielu młodych ludzi, chciał popracować, zarobić i wrócić. Ta tragiczna wiadomość spadła na wszystkich jak grom z jasnego nieba - nie kryje rozpaczy pani Aldona, matka chrzestna torunianina.
**
Policja wezwana do klubu**
W minioną środę gazeta „Crewe Chronicle” poinformowała, że dzień wcześniej (wtorek, 30 sierpnia) znaleziono ciało młodego mężczyzny.
Rzecznik policji hrabstwa Cheshire powiedział, że funkcjonariusze informację o zwłokach otrzymali tuż po godzinie 18.00. Niezwłocznie udali się na miejsce, czyli do nieczynnego klubu muzycznego -„Limelight Club”.
Tożsamość zmarłego ustalono dzięki paszportowi, który miał przy sobie. Potem policjanci ustalili dane rodziców torunianina.
Czytaj także: Za zabójstwem stał gwałciciel?
Jak podała gazeta, dochodzenie nie wskazuje na podejrzane okoliczności zgonu; w tym udział osób trzecich. To na razie jednak bardzo wstępne i skromne informacje. Sekcję zaplanowano na czwartek, 1 września. Jej wyniki oraz dalsze ustalenia z dochodzenia przekazane mają zostać najbliższej rodzinie. - Niesamowity ból nas wszystkich. Trudno to wszystko pojąć - mówi ciocia Damiana.
**
Poruszeni także Anglicy**
Informację o dramacie „Crewe Chronicle” umieściła także na swoim profilu na Facebooku - publikacja dostępna: TUTAJ. Udostępniło ją błyskawicznie blisko pół tysiąca osób, w zdecydowanej większości Anglików. Angielscy internauci w sieci dali też wyraz smutkowi i przekazywali tą drogą wyrazy współczucia dla rodziny zmarłego.
„Spoczywaj w pokoju. Zaopiekują się Tobą anioły”, „Współczucia dla rodziny” - pisali Anglicy.
Polscy przyjaciele i znajomi Damiana dopiero dowiadują się o tragedii. Na facebookowym profilu torunianina dają wyraz swoim emocjom i wspominają go. „ W sercu żal i wściekłość z pytaniem „dlaczego”? Dlaczego najlepsi odchodzą tak wcześnie?” - pyta koleżanka.
„Takiego Cię zapamiętam - pozytywnego i zawsze uśmiechniętego. Spoczywaj w pokoju” - pisze inna znajoma. Dodaje zdjęcie z Damianem. Kolejne, na którym chłopak jest uśmiechnięty, radosny. Tym bardziej trudno pojąć cała tragedię.
Crewe to średniej wielkości miasto, leżące na południu hrabstwa Cheshire. Liczy sobie około 70 tysięcy mieszkańców. W 2006 roku, w reportażu „Zapytaj mnie, czy wrócę”, tygodnik „Newsweek” nazwał je najbardziej spolonizowanym miastem w Anglii. Od wielu lat Polacy tam się osiedlali.
ZOBACZ TAKŻE
Zobacz galerię: Toruń. Znaleziono ludzkie szczątki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?