Tak działa robot da Vinci w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu!
Na sali padły pytania dotyczące całorocznej ekspertyzy na temat przyrodniczej wartości spornych terenów położonych między ul. Storczykową i Ugorami. Przed przyjęciem planu pozwalającego na sprzedaż kilku działek pod zabudowę, o jej sporządzenie wnioskowali niektórzy radni, domagali się jej również przeciwni inwestycyjnym planom miasta mieszkańcy. Ostatecznie jednak Rada Miasta przyjęła w ubiegłym roku plan zagospodarowania przestrzennego, zaś dokument powstał później i dotyczy tylko części Wrzosowiska.
- Radni powinni podejmować decyzje posiadając komplet danych - powiedział Marcin Łowicki, przewodniczący Rady Okręgu Wrzosy - Jar. - Moim zdaniem nie została tu zachowana racjonalność podejmowania decyzji. W mojej opinii uchwała ta powinna być unieważniona.
Sprzeciwiła się temu Anna Stasiak, szefowa Miejskiej Pracowni Urbanistycznej zapewniając, że plan został przyjęty zgodnie z prawem.
Kiedy powstała ekspertyza w sprawie Wrzosowiska?
Ekspertyza była opracowywana od lutego do grudnia 2023 roku. Na jej podstawie miasto wystąpiło o ustanowienie na terenach zielonych (w granicach zgodnych z zapisami planu, a nie postulatami obrońców Wrzosowiska) zespołu przyrodniczo-krajobrazowego. Decyzja w sprawie jego utworzenia jeszcze nie zapadła. Jak dotąd nie zostały również wystawione na sprzedaż działki przeznaczone pod zabudowę.
Ile kosztował Szwajcarski zakątek?
Mieszkańcy pytali również o Szwajcarski zakątek, czyli zbudowany na Wrzosach park kieszonkowy. Pytania i pytania dotyczyły przede wszystkim jego ceny - 574 tysięcy złotych. Co tak kosztownego powstało na terenie, na którym już wcześniej rosły drzewa? Pytający dowiedzieli się, że teren ten został posprzątany, a istniejąca zieleń poddana cięciom sanitarnym. Poza tym w parku stanęły dwie ławki, dwa śmietniki, pojawiły się ścieżki, nowa zieleń, oświetlenie i pompy z wodotryskiem.
- Koszt inwestycji został oszacowany na podstawie kosztorysu i dwóch przetargów. To po prostu tyle teraz kosztuje - przekonywał Marcin Urbański z Wydziału Środowiska i Ekologii UMT.
Kilka pytań dotyczyło Szosy Chełmińskiej, która - jak niedawno pisaliśmy - znów wróciła na pierwsze miejsce w policyjnych statystykach dotyczących najbardziej niebezpiecznych ulic w mieście.
Szosa Chełmińska - niebezpieczna, ale wygodna?
- Zdaniem jednego z moich przedmówców Szosa Chełmińska jest zbyt szeroka, ale dzięki temu mieszkańcy Wrzosów i okolicznych gmin nie stoją w korkach dojeżdżając do centrum - odpowiedział prezydent Michał Zaleski, sięgając przy okazji po powtarzany na wszystkich spotkaniach argument, że niedługo w Toruniu będzie tyle pojazdów co mieszkańców, w związku z czym miasto musi rozbudowywać infrastrukturę służącą transportowi indywidualnemu.
Jacek Kiełpiński z Rady Okręgu zapytał o sytuację w Domu Pomocy Społecznej, którego pracownicy są przeciążeni i niedostatecznie wynagradzani. Niestety wśród urzędników nie było nikogo, kto mógłby udzielić szczegółowej odpowiedzi.
Dlaczego nie można wywieźć ziemi?
Na sali było również kilka osób, które wyraziły swoje zadowolenie z tego co się dzieje na osiedlu, min. chwaląc park kieszonkowy. Na Wrzosach, podobnie jak to było na spotkaniach poprzednich, pojawiły się również pytania o tajemnicze wysypisko na Winnicy. Piotr Marach zapytał prezydenta, dlaczego miasto nie uprzątnie wysypanej w miejscu planowanej budowy wieżowca ziemi.
- W tej sprawie zostało złożone doniesienie do prokuratury - odpowiedział Michał Zaleski. - Pan teraz, zanim prokurator zakończył postępowanie, każe mi usunąć dowód w postaci tego, co tam zostało nawiezione.
Ciekawe. Przypomnijmy, że prokuratura wszczęła również postępowanie w sprawie dopuszczenia do zalania reliktów kompleksu św. Ducha na toruńskim bulwarze. W tej chwili dowody znikają pod budowaną tam ulicą.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?