Zobacz wideo: Tyle trzeba zapłacić za ogródek letni na starówce
Przemarsz w Toruniu
Dziesięć portretów, przedstawiających mieszkańców terenów, okupowanych przez rosyjskie wojska, Sebastian Płocharski wykonał w 2022 roku. Na zdjęciach znaleźli się mieszkańcy takich miast jak Soledar, Łysyczańsk i Bachmut.
Polecamy
- Sebastian, podczas swojej pracy jako ewakuator z linii frontu, każdego bohatera swoich portretów namawiał na ewakuację. Bohaterowie jego fotografii jednak odmówili wyjazdu. Obecnie żyją na terenach okupowanych przez wojska rosyjskie. Nie wiadomo, jaki jest ich dalszy los. Marzeniem artysty jest nie tylko upamiętnienie ich, ale w przyszłości także odnalezienie - wyjaśniają organizatorzy wydarzenia.
Polecamy
Gdzie wcześniej zaprezentowano oryginalne portrety?
Oryginalne portrety zaprezentowano w 2022 w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie podczas 7. "Ukraina! Film Festival". - Istotą tej artystycznej akcji było nie tylko uwiecznienie tych ludzi na fotografii, ale przede wszystkim - podkreślenie ich niezłomnej siły ducha i godności w obliczu przerażającej rzeczywistości wojny - podkreślają organizatorzy. - To symboliczna próba zatrzymania czasu, by świat nie zapomniał, że ci ludzie istnieli, że byli, że żyli.
Polecamy
Teraz fotografie pokazano w Toruniu, podczas przemarszu "Przedśmiertnych portretów mieszkańców wojny w Donbasie". Uczestnicy przeszli z Rynku Nowomiejskiego, ulicą Szeroką, pod pomnik Mikołaja Kopernika. Tam, każdy z portretów specjalnie wyeksponowano. Przemarszowi towarzyszył akompaniament Toruńskiej Orkiestry Improwizowanej.
Jak zaznaczają organizatorzy, toruński przemarsz jest wstępem do kolejnego etapu pracy artysty. Sebastian Płocharski chce bowiem wrócić na linię frontu, gdzie nadal ma zamiar pomagać ofiarom wojny, a także odnaleźć bohaterów portretów.
Zdjęcia z przemarszu w galerii!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?