"Wiadomości" TVP przemilczały decyzję Stolicy Apostolskiej. Kogoś to jeszcze dziwi? Komentarz

Zobacz wideo: Od 1 kwietnia musisz się spisać. Jakie dane będę zbierane przez GUS?

Ważna informacja? Bez wątpienia. To w końcu decyzja Stolicy Apostolskiej, dotycząca dwóch ważnych postaci polskiego Kościoła, w ważnej sprawie nadużyć seksualnych w Kościele i mechanizmów ich systemowego krycia - a to dziś bodaj najważniejszy problem, z jakim na całym świecie zmierzyć się musi katolicka wspólnota.

Oczywiste więc, że wiadomość trafiła do mediów z poniedziałkowymi telewizyjnymi dziennikami włącznie. TVN zrobił z tego dość krótki materiał. O wiele szerzej temat potraktowały polsatowskie „Wydarzenia”, publikując ponad trzyminutowy materiał z wieloma wypowiedziami, w tym czterech księży.

A wydanie główne „Wiadomości” TVP o 19.30? Nic, ani słowa, omerta. Zwykłe wydanie, jedenaście materiałów, m.in. o tym, że pandemia jest groźna, ale rząd świetnie sobie radzi; o tym, że Niemcy są zachwyceni naszą gospodarką i o tym, że Polska nigdy nie była tak bezpieczna jak dzisiaj. Oprócz codziennej dawki lizusowskich pochwał władzy, standardowa dawka jadu przeciwko opozycji. Było więc o tym, że Platforma jest zła, bo spowodowała zapaść w służbie zdrowia, drugi materiał o tym, że Platforma jest zła, bo wspierała Sok z Buraka oraz trzeci o tym, że Platforma jest zła, bo rządzi w Radomiu, a jeden urzędnik tamtejszej spółki miejskiej dał się oszukać „na policjanta”.

Może w głównych „Wiadomościach” nie było nic o decyzji najwyższych władz Kościoła, bo dowiedzieli się za późno? Nie, onet.pl informował już w południe, Katolicka Agencja Informacyjna, o godz. 13.19. Do 19.30 to szmat czasu.

Nie dali, bo nie chcieli. Może przestraszyli się, że jakakolwiek informacja dotycząca głębokiego kryzysu wizerunkowego Kościoła może być dla tej klerykalnej władzy niewygodna? A może po to, by podlizać się tej części polskiej hierarchii, która wierna jest fatalnej dla przyszłości Kościoła strategii chowania problemu pod dywan? Tak czy siak, pokazali w ten sposób, że obowiązek rzetelnego informowania społeczeństwa o ważnych faktach nie znaczy dla nich nic.

Ale jest jeszcze ciekawostka. Jesienią zeszłego roku TVP odnowiła umowę z Konferencją Episkopatu Polski. Jej treść upublicznił Episkopat, a opublikowała gazeta pl. TVP zobowiązała się w niej do „informowania w sposób obiektywny i kompetentny o życiu wspólnoty Kościoła oraz o treściach religijnych życia społecznego i kulturalnego”. No to widać, jak telewizja Kurskiego kompetentnie o tym informuje.