Właściciele i zarządcy zabytkowych obiektów szturmują Bramę Mostową

Planujący remonty przedstawiciele wspólnot mieszkaniowych lub prywatni właściciele budynków wpisanych do rejestru zabytków w tym roku musieli się pospieszyć. Nabór wniosków o miejskie dofinansowanie prac konserwatorskich, w poprzednich latach prowadzony do końca lutego, tym razem został zamknięty miesiąc wcześniej.

Jak już wspominaliśmy, służby konserwatorskie chciały w ten sposób dać beneficjentom więcej czasu na realizację zadań. Przyspieszenie najwyraźniej podziałało na zainteresowanych dopingująco. Biuro miejskiego konserwatora mieszczące się w Bramie Mostowej, przeżyło szturm.

- Od lat nie było tak skutecznego naboru - mówi Mirosława Romaniszyn, miejski konserwator zabytków w Toruniu. - Wartość wszystkich projektów ponad dwa i pół raza przekracza sumę, jaką na ten cel mamy zarezerwowaną.

Jak widać, suma okazała się zbyt mała, więc warto by było pomyśleć o dostosowaniu jej do potrzeb. - Magdalena Olszta-Bloch

Warto dodać, że pula środków również została zwiększona. Na pomoc dla właścicieli obiektów zabytkowych miasto chce przeznaczyć w tym roku 1 milion sto tysięcy złotych.

- Jak widać, suma okazała się zbyt mała, więc warto by było pomyśleć o dostosowaniu jej do potrzeb - mówi Magdalena Olszta-Bloch, radna miejska, która już wcześniej skutecznie zabiegała o zwiększenie zarezerwowanych na ten cel środków, jako przedstawicielka Czasu Mieszkańców, a później radna niezależna.

Złożone wnioski są teraz sprawdzane przez pracowników Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków. Rekomendowane zostaną przedstawione komisji kultury Rady Miasta. O przydzieleniu dotacji zdecydują ostatecznie radni na kwietniowym posiedzeniu całej Rady Miasta.

Dotacja może być udzielona w wysokości do 50 procent nakładów koniecznych na wykonanie prac konserwatorskich, restauratorskich lub robót budowlanych przy zabytku wpisanym do rejestru. W szczególnych przypadkach, gdy jakiś obiekt posiada wyjątkową wartość , dotacja może sięgnąć nawet 100 procent.