Zobacz wideo: Tak budują linię tramwajową na Jar
Imprezę zorganizowano z przytupem. Byli na niej przecież prezes, prezydent i premier. I wielu gości. Wśród nich – przedstawiciel Torunia. Nie, nie był to – broń Boże! - wiceprezydent Gulewski z PO. Także prezydent Zaleski na otwarcie nie zajechał. Nad morze wybrał się on w tym tygodniu i to nie Bałtyckie, ale południowe, gdzie - jak wieść miejska głosi – spędzał urlop. Tym reprezentantem Torunia na otwarciu przekopu był oczywiście wiceprezydent Mól z PiS.
Toruński reprezentant miał być jeszcze jeden. Taki samozwańczy. Na mierzeję wybrał się bowiem także radny Klabun z PiS. Nie pomógł elegancki garnitur. Jak inna wieść miejska głosi - także wyjaśnienia, że oto przed ochroną stoi radny PiS. Nie było zaproszenia, więc nie było wstępu. Radnemu Klabunowi pozostało więc zrobić zdjęcia typu selfie z przekopem w tle. Można je oglądać w internetach.
Polecamy
Pozostając przy toruńskich radnych lubiących prezentacje – powrócił w przestrzeń miasta tercet. Ten z KO. Czyli trio składające się z radnej Skerskiej-Roman, radnego Krużewskiego i radnego Szymanskiego. W tym tygodniu wystąpili wspólnie pod pomnikiem Kopernika w sprawie finansów miasta. Co ciekawe, dwa tygodnie wcześniej, podczas występu przy ławeczce patriotycznej, zamiast radnego Krużewskiego był radny Wierniewski. To ponoć jednak była tylko chwilowa zmiana. Na toruński "tercet, czyli kwartet" - na wzór tego z artystami Śleszyńską, Gąsowskim, Rozmusem i Kaletą - liczyć chyba nie możemy.
Siłą tercetu jest niewątpliwie radna Skerska-Roman. Nie ma konkurencji. W liczbie występów podczas konferencji prasowych oczywiście. Nikt inny z grona toruńskich radnych nie ma ich tylu na koncie. W tym tygodniu radna Skerska-Roman oprócz tego w temacie finansowym zaliczyła jeszcze jeden. Był to występ ze związkowcami nauczycielskimi. Teraz czekamy na tydzień, w którym radna zaliczy trzy występy konferencyjne.
Drugi już tydzień nie milkną echa urodzinowej imprezki starosty Baranowskiego. Z powiatu lipnowskiego i z PSL-u. Chodzi oczywiście o imprezkę zorganizowaną w szkole w Skępem. Ponoć nie tylko winko, ale i wódeczkę do obiadu tam podano. Starosta w tym tygodniu się tłumaczył - podczas sesji rady powiatu wskazywał na przepisy, które – według niego – picie trunków w szkole, w szczególnych okolicznościach, dopuszczają. Zdecydowanie inne zdanie ma na ten temat kuratorium, ale ważniejsze będzie, co orzeknie policja.
Polecamy
- Tabela wyliczeń emerytur w 2023. Prognozowane emerytury. Wyliczenie brutto i netto
- Nadchodzą trudne czasy dla wynajmujących mieszkania. Najemcy mogą przestać płacić
- Poszukiwane rzadkie monety PRL. Jakie są najrzadsze? Ile możemy za nie dostać?
- Od przyszłego roku wysokie ceny prądu będą zamrożone. Do pewnego limitu
Co do imprezek takich, to przyznać trzeba, że w Toruniu ich specjalnie nie doświadczyliśmy. Na jedną jedyną zaprosił poseł Girzyński. Dziewięć lat i pół roku temu to było. Poseł świętował wtedy z przytupem 40. urodziny. I imieniny przy okazji. Przypomnieć nie zaszkodzi, że było jak u wspomnianego starosty. Czyli najpierw msza w kościele, potem - imprezka w pobliskiej szkole. Na tym podobieństwa się kończą, bo u posła kropli alkoholu nie było. Było za to gości wielu. Choćby marszałek Całbecki i prezydent Zaleski. Ciekawe, czy poseł zrobi powtórkę najbliższej wiosny, gdy stuknie mu „pięćdziesiątka”. Kusić może fakt, że przypada w roku wyborczym. I nieważne, że chodzi o syna mocno marnotrawnego, tyle razy z PiS-u odchodzącego i do niego wracającego. No i ciekawe, czy podobnej imprezki, w wykonaniu innego z parlamentarzystów albo któregoś z samorządowców, w Toruniu się doczekamy.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?