- Demontaż willi przy Słowackiego 50 trwa. Niedawno został zlikwidowany wiatrołap - mówi pani Anna z Bydgoskiego Przedmieścia.
Z alarmującymi sygnałami zgłaszają się także inni. Zwracają uwagę na to, że budynek został w zasadzie rozcięty, że robotnicy pojawiają się tam bardzo sporadycznie, oraz że międzywojenna willa straszy rozprutymi ścianami, częściowo zdemontowanym dachem i pustymi oknami. Od końca lipca, kiedy o sytuacji przy ul. Słowackiego 50 pisaliśmy po raz pierwszy, budynku ubyło, tymczasem zbliża się zima...
Zobacz też:
Latem pełnomocnik inwestora poinformował nas, że po remoncie budynek będzie miał taką samą formę jak wcześniej i że znaczną część konstrukcji trzeba wymienić ponieważ woda, która dekadę lała się przez dziurawy dach, wyrządziła wielkie szkody. Wspomniał także, że prace przeciągają się z powodu trwającego od dłuższego czasu konfliktu sąsiedzkiego.
Informacji o tym, co się dzieje przy Słowackiego 50 szukaliśmy w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego. Szef PINB-u polecił nam przekazać, że gazeta nie jest stroną w sprawie. Zwróciliśmy się więc w trybie dostępu do informacji publicznej o udostępnienie dokumentów z kontroli przeprowadzonych w budynku przy ul. Słowackiego.
Otrzymaliśmy kopie protokołów. Próżno wśród nich szukać informacji o zaleceniach i karach nałożonych przez inspektorów. Za to okazało się, że PINB kontrolował nie tylko zrujnowaną część budynku, ale również sąsiednią nieruchomość nr 48.
We wrześniu 2017 roku inspektorzy pojawili się przy Słowackiego 50. Stwierdzili, że w budynku wykonywane są roboty polegające na usuwaniu okładzin ścian, co zostało zgłoszone w magistrackim Wydziale Architektury i Budownictwa. Właściciel budynku oświadczył, że przygotowuje kapitalny remont.
W lutym tego roku zwrócili uwagę m.in. na ubytki w dachu, brak przeszkleń w stolarce okiennej i skorodowane oraz niekompletne rynny. Właściciel wyjaśnił, że czeka na pozwolenie na budowę.
„W trakcie oględzin stwierdzono wykonywanie robót rozbiórkowych. Stwierdzono rozebranie 1/2 pokrycia dachowego wraz z konstrukcją więźby” - to już fragment protokołu z kontroli przeprowadzonej pod koniec lipca. Właściciel wyjaśnił wtedy, że przystąpił do rozbiórki ze względu na zagrożenie, jakie stwarzała konstrukcja dachu złożona z przegniłych belek. Inspektorzy zanotowali, że inwestor planuje rozbiórkę ścianek działowych i rozbiórkę poszczególnych stropów. Pouczyli go o konieczności zgłoszenia robót rozbiórkowych do organu architektoniczno-budowlanego. Wynika z tego, że wcześniej tego nie zrobił.
Zobacz również:
W kwietniu 2018 roku PINB przeprowadził kontrolę u sąsiadów pod numerem 48. Tu protokół jest obszerniejszy. Właścicielom nakazano dostarczyć dokumenty dotyczące wszelkich zmian w stosunku do projektu z lat 20 XX w.
Przy Słowackiego 50 nadal nie ma dachu, niedawno jednak pojawiła się żółta tablica informacyjna, obowiązkowy element każdej budowy. Na zakończenie warto dodać, że takiej tablicy bardzo długo nie było przy Chopina 26, mimo że zakrojone na dużą skalę roboty trwają tam już od dawna. Tablica pojawiła się dopiero po tym, gdy o jej braku napisaliśmy.
Zobacz także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?